W sobotę swój przyjazd odwołali prezydent USA Barack Obama, kanclerz Niemiec Angeli Merkel, prezydent Francji Nicolas Sarkozy, przewodniczący Komisji Europejskiej Jose Manuel Barroso, przewodniczący Rady Europejskiej Herman von Rompuy i premier Włoch Silvio Berlusconi.
Informacje o kolejnych delegacjach, które rezygnują z przylotu do polski docierały przez całą sobotę. Późnym popołudniem było jasne, że do Krakowa nie przyjadą brytyjski następca tronu książę Karol, król Szwecji Karol XVI Gustaw, szef szwedzkiej dyplomacji Carl Bildt oraz premier Kanady Stephen Harper.
Wieczorem swój przyjazd odwołali: król Hiszpanii Juan Carlos oraz premier Jose Luis Zapatero, prezydent Finlandii Tarja Halonen, prezydent Irlandii Mary McAleese oraz książe Albert II z Monako.
Później doszła jeszcze informacja o nieobecności delegacji Grecji z prezydentem Georgios Papandreou, Norwegii z królem Haraldem V oraz ministrem spraw zagranicznych Jonasem Gahr Store, Cypru z prezydentem Demetrisem Christofiasem, delegacji duńskiej - królowej Małgorzaty i ministra SZ Lene Espersena oraz prezydenta Turcji Abdullaha Gula.
Swój przyjazd odwołali też prezydent USA Barack Obama, kanclerz Niemiec Angeli Merkel.
W sobotę ok. godz.23. poinformowano, że na uroczystości pogrzebowe nie przybędą również prezydent Francji Nicolas Sarkozy, przewodniczący Rady Europejskiej Herman von Rompuy, premier Włoch Silvio Berlusconi oraz przewodniczący Komisji Europejskiej.
Do Krakowa nie przyjadą też zapowiadani wcześniej: przewodniczący włoskiego Senatu Renato Schifani, książę Belgii Filip, Wielki Książę Luksemburga Henryk, książę Lichtensteinu Alois, delegacja Estonii - prezydent Toomas Ilves i premier Andrus Ansip, prezydent Chorwacji Ivo Josipović oraz prezydent Austrii Heinz Fischer. Władze Austrii i prezydenta Fischera reprezentował będzie austriacki ambasador.
Wizytę w Krakowie odwołał też egipski minister ds. współpracy międzynarodowej Aboulanga Fayza, a także prezydent Macedonii Gjorge Iwanow.
Zmiana planów części przywódców spowodowana jest decyzją o zamknięciu polskiej przestrzeni powietrznej. Została podjęta po tym, jak pyły z wulkanu na Islandii zanieczyściły atmosferę. Podobne warunki panują w znacznej części Europy.
Dlatego kilka delegacji z ościennych krajów - m.in. z Czech, Słowacji i Węgier - zdecydowało się przyjechać do Krakowa samochodami lub koleją.
Według służb lotniska, loty są możliwe na pułapie poniżej 6 km lub powyżej 11 kilometrów, czyli powyżej i poniżej zawierającej niebezpieczny pył chmury.
Pierwotnie przyjazd na uroczystości zapowiedzieli przedstawiciele 98 państw: 69 delegacji państwowych i 29 ambasadorów. Swoją wizytę odwołały już 32 delegacje .