Radny PiS Michał Grześ podejrzewa, że słoń Ninio, nowy nabytek miejscowego zoo, jest gejem - podaje portal TVN24.pl. A co za tym idzie, może być z tego powodu agresywny.
Według Grzesia słoń, który wcześniej był mieszkańcem stołecznego ogrodu zoologicznego, nie był tam zainteresowany samicami tylko kolegą. I nie dosyć, że lubił tylko kumpli, to jeszcze bił samice trąbą.
Piotr Piekarczyk, opiekun słoni w warszawskim zoo, nie podziela obaw radnego. Przekonuje, że Ninio był największy i pokazywał po prostu, gdzie jest miejsce innych słoni.
Z kolei poznańscy opiekunowie Ninio mówią, że jest on za młody, by stwierdzić, czy lubi samice, czy może jednak kolegów.