Na żądanie władz amerykańskich zatrzymano w Szwajcarii Romana Polańskiego. Polski reżyser pojawił się tam, by odebrać nagrodę na festiwalu w Zurychu. Zarzuca się mu zgwałcenie na 13-latki.
Reżyser przyznał się do seksu z nieletnią, ale według niego odbyło się to za jej przyzwoleniem. Po tym, jak zwolniono go z aresztu za kaucją reżyser uciekł z USA, bo bał się wieloletniego więzienia.
Dziś Samantha Geimer ma 45 lat. Kilkakrotnie wnioskowała do sądu o uniewinnienie reżysera. Potwierdziła też, że zgodziła się wówczas na seks z Polańskim.
Serwis internetowy Houston Chronicle podał, że do zatrzymania artysty doszło w sobotę podczas festiwalu filmowego w Zurychu. Miał tam otrzymać nagrodę "Złote oko" za całokształt twórczości.
Dyrekcja Zurich Film Festival w oświadczeniu poinformowała, że jest zszokowana i skonsternowana informacją o aresztowaniu Polańskiego. Mimo to odbędzie się tam uroczystość "Trubute to Roman Polański". Widzowie obejrzą najgłośniejsze filmy reżysera.