Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Bardzo popularny w ostatnim czasie w Wielkiej Brytanii Stephen Sutton, zmarł w szpitalu. Chłopak walczył z rakiem i zbierał pieniądze na rzecz organizacji charytatywnych. Udało mu się zebrać około 3 milionów funtów, które teraz będą pomagać innym chorym
O śmierci 19-latka, który zmagał się z nowotworem jelita grubego, poinformowała jego matka. - Moje serce pęka z dumy, ale i żalu, bo był odważnym, niemyślącym tylko o sobie i dającym inspirację innym synem. Odszedł spokojnie we śnie - napisała na Facebooku .
Stephen Sutton zaskarbił sobie sympatię setek tysięcy ludzi. Kiedy dowiedział się, że jest chory, rozpoczął na Facebooku zbieranie pieniędzy na rzecz organizacji charytatywnej 'Teenage Cancer Trust'. Chciał zebrać 10 tys. funtów, a udało mu się ponad 3 miliony, które teraz będą pomagać innym chorym. W akcję zaangażowali się sławni ludzie tacy jak Simon Pegg, Russell Brand, Stephen Fry i Simon Cowell.
Stephen Sutton zaskarbił sobie sympatię setek tysięcy ludzi. Kiedy dowiedział się, że jest chory, rozpoczął na Facebooku zbieranie pieniędzy na rzecz organizacji charytatywnej 'Teenage Cancer Trust'. Chciał zebrać 10 tys. funtów, a udało mu się ponad 3 miliony, które teraz będą pomagać innym chorym. W akcję zaangażowali się sławni ludzie tacy jak Simon Pegg, Russell Brand, Stephen Fry i Simon Cowell.
