W Bazylice Mariackiej w Krakowie o godz. 14. rozpoczęła się msza pogrzebowa pary prezydenckiej Lecha i Marii Kaczyńskich. Przewodniczy jej kardynał Stanisław Dziwisz. (pełna treść homilii Kard. Angelo Sodano). Transmisję na telebimach w całym Krakowie i Łagiewnikach ogląda 150 tysięcy ludzi.
Homilię kard. Sodano przygotowaną na mszę św. w Bazylice Mariackiej, odczyta nuncjusz apostolski w Polsce abp Józef Kowalczyk. Słowo wstępne wygłosi kard. Stanisław Dziwisz.
We mszy św. uczestniczy rodzina pary prezydenckiej, przedstawiciele najwyższych władz państwowych m.in. marszałek Sejmu Bronisław Komorowski i premier Donald Tusk oraz delegacje zagraniczne, w tym m.in. prezydent Rosji Dmitrij Miedwiediew, prezydent Horst Koehler, prezydent Litwy Dalia Grybauskaite, prezydent Czech Vaclav Klaus, prezydent Ukrainy Wiktor Janukowycz, przewodniczący Parlamentu Europejskiego Jerzy Buzek.
Jak informuje Mariusz Sokołowski, rzecznik komendanta głównego policji na krakowskim Rynku, okolicznych ulicach, na Błoniach i przy Sanktuarium w Łagiewnikach w uroczystościach bierze udział około 150 tysięcy ludzi.
Na krakowskim Rynku i w jego pobliżu jest ok. 45 tys. osób. Około 100 tys. zgromadziło się na krakowskich Błoniach i wzdłuż trasy przemarszu konduktu, a kolejne kilka tysięcy - przy Sanktuarium w Łagiewnikach.
- Jest bardzo spokojnie, nie odnotowaliśmy dotąd żadnych incydentów. Panuje nastrój skupienia - powiedział Sokołowski.
Policja zaznacza, że ani w Krakowie, ani na trasach wjazdowych do miasta nie ma i nie było utrudnień w ruchu.
Narody nie umierają, Godzina solidarności - treść homilii Kard. Angelo Sodano
Szanowne Władze Rzeczypospolitej Polskiej,
Czcigodni Bracia Biskupi i Kapłani Kościoła w Polsce,
Drodzy Przyjaciele!
Przybyliście licznie z różnych stron świata i z różnych zakątków Polski do tej historycznej Bazyliki Mariackiej, aby oddać hołd Panu Prezydentowi Lechowi Aleksandrowi Kaczyńskiemu, który w tragiczny i ściskający serce sposób pozostawił w żałobie ten szlachetny Naród, jak też jego szanownej małżonce Marii i pozostałym dziewięćdziesięciu czterem ofiarom katastrofy samolotowej w Smoleńsku.
Ja także przybyłem z Watykanu, serca katolickiego świata, aby przynieść Władzom i Narodowi Rzeczypospolitej Polskiej zapewnienie o bliskości i solidarności Papieża Benedykta XVI.
Od ponad tysiąclecia ta droga Wspólnota polska zawsze była głęboko zjednoczona z Kościołem w Rzymie. Ścisłe więzi komunii kościelnej umocniły się jeszcze przez wkład, jaki Kościół w Krakowie ofiarował całej Wspólnocie chrześcijańskiej w darze wielkiego Papieża, jakim był Jan Paweł II.
Cieszę się zatem, że mogę przynieść tu modlitwę, pozdrowienie i błogosławieństwo Papieża Benedykta XVI.
Nasze spotkanie dokonuje się w smutnym momencie historii Narodu Polskiego, w jednej z wielu tragicznych godzin jego dziejów. Jednak sama ta historia mówi nam, że zawsze ten wielkoduszny lud potrafił właściwie reagować na czas próby i odnajdywać drogę do lepszego społecznego współistnienia i do wielkiej narodowej jedności.
Takie też jest teraz życzenie, które ponownie kieruje do Narodu polskiego Papież Benedykt XVI – życzenie, by ten Naród trwał w jedności na drodze zgody i czynnej współpracy z innymi Narodami, aby zapewnić światu erę prawdziwej cywilizacji.
Również od was, Głów Państw i Rządów, którzy przybyliście do Polski, płynie w tej godzinie narodowej żałoby przesłanie wielkiej nadziei na przyszłość.
Jest to nadzieja, że tu, w Europie, jak też w całym świecie, umocnią się więzy przyjaźni i współpracy między ludami. Jest to nadzieja na wielką solidarność pomiędzy Narodami w radosnych i smutnych momentach ich historii, z poszanowaniem własnej tożsamości i kultury narodów.
“Narody nie giną”, powtarzali przy różnych okazjach kolejni Papieże. Wielki syn tej polskiej ziemi, Papież Jan Paweł II, podczas wizyty w ONZ mówił o prawach osoby, ale też o “Prawach Narodów”.
Równocześnie nieodżałowanej pamięci Papież Jan Paweł II, jak też teraz Papież Benedykt XVI, nie przestają przypominać nam o obowiązku solidarności między Narodami, w świetle wielkiej i nadrzędnej zasady jedności rodzaju ludzkiego.
Nie pozostaje mi zatem nic innego, jak wyrazić życzenie, aby hołd jaki dziś oddajemy zmarłemu Prezydentowi Rzeczypospolitej Polskiej, jak też pełna szacunku myśl, jaką kierujemy ku ofiarom z Katynia, którym świętej pamięci Prezydent pragnął oddać cześć, przyczyniły się do budowania bardziej zjednoczonej Europy i świata.
Kościół ze swej strony angażuje się w realizację tego wielkiego ideału, niosąc sercom Narodów Ewangelię Chrystusa, która jest potężnym zaczynem mogącym przekształcić i uszlachetnić każdą społeczność i przysposobić nas do lepszego świata.
Drodzy Przyjaciele, dla chrześcijan całego świata czas wielkanocny jest czasem nadziei. Zmartwychwstanie Chrystusa jest gwarancją zwycięstwa również dla współczesnych ludzi. Światło Chrystusa również dziś rozjaśnia tajemnicę bólu osób i narodów. W świetle Ewangelii Chrystusa również dziś możemy żywić nadzieję na pogodną i pełną pokoju przyszłość.
Drodzy polscy przyjaciele, pamiętajcie, że zawsze aktualne są słowa Psalmu 144: "Szczęśliwy lud, którego Bogiem jest Pan!”