Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Kraj Świat

7 listopada 2016 r.
17:15

Wybory w USA. Jeszcze nigdy Stany nie były tak podzielone

Sonda: Kto zostanie prezydentem USA?

Liczba głosów: 115
51.3%
Donald Trump
48.7%
Hillary Clinton

Stany Zjednoczone muszą we wtorek wybrać prezydenta. Nigdy dotąd z taką wzajemną niechęcią elektoratów obu kandydujących. Nigdy dotąd w sytuacji takich podziałów społeczeństwa przebiegających poza liniami politycznymi.

AdBlock
Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Kliknij tutaj, aby zaakceptować

Nikt nie jest w stanie w racjonalny sposób przewidzieć, kto wygra. Pewne jest, że żaden wynik nie będzie dobry. Sytuacji nie uspokoi, a problemów amerykańskich do rozwiązania nie przybliży.

Po wojnie Ameryka podobne emocje wyborcze przeżywała tylko w 1960 roku, kiedy pozycje pewnego zdawałoby się kandydata do Białego Domu, republikanina Richarda Nixona atakował demokrata John F. Kennedy.

Drugi raz w 2000 roku, kiedy wydawało się, że demokrata Albert Gore odeprze atak republikanina George’a Busha. W pierwszym wypadku zdecydowała niewielka przewaga głosów elektorskich przy niemal równej licznie głosów wyborczych.

W drugim – więcej Amerykanów głosowało na Gore’a, ale po machinacjach z liczeniem głosów na Florydzie i kontrowersyjnym werdykcie Sądu Najwyższego, głosującego dokładnie wedle opcji partyjnej (sędziowie powołani w przeszłości przez prezydenta republikańskiego na ich kandydata, i odwrotnie) prezydentem został Bush.

Dziś nie chodzi jednak o partyjną wierność, a o psychologię i stan ducha Amerykanów.

Hillary Clinton jest arcydemokratką, ale Donalda Trumpa o republikańskość nikt jeszcze dwa lata temu nie podejrzewał. Równocześnie jednak tradycyjnie dotąd demokratyczny segment elektoratu - „lud roboczy”, czyli żyjący z pracy rąk młodzi mężczyźni do trzydziestego piątego roku życia, z wykształceniem maksimum średnim, niemal chórem mówią „tak” Trumpowi.

W tym samym czasie, wielki biznes i finansjera Wall Street zwykle „kręcące lody” przy republikanach, mówią: „Hillary”. Mało tego, na Trumpa odmawia głosowania wielu prominentnych polityków Partii Republikańskiej.

Chodzi bowiem o sny i marzenia. O to, jaka była Ameryka dwie dekady temu, a jaka jest dziś. Co wtedy znaczyła, jak się z nią liczono i co mogła, a jak to wygląda teraz.

Niestety dwie kadencje George’a W. Busha juniora i tyle samo Baracka Huseina Obamy były czasem dla Stanów Zjednoczonych niedobrym. Zarówno w planie międzynarodowym, jak i wewnętrznym. Prestiż międzynarodowy USA spadł, poziom życia w kraju też. Życie jest zaś tylko jedno. Amerykanie to widzą i czują. Im niżej siedzą na drabinie społecznej hierarchii tym lepiej.

Dlatego w barze, przy piwie, które kosztuje dwa razy drożej niż dawniej, wspominając kumpli ze szkoły, którzy padli po nic w Afganistanie czy Iraku, mają uszy bardziej otwarte na hasła Trumpa, który obiecuje im lepiej płatną robotę, niższe podatki i odbudowanie potęgi Ameryki. Także przepędzenie politycznych darmozjadów i osuszenie „bagna waszyngtońskiego”.

Jest to ten sam mechanizm, jak w przypadku Putina, który po rozpadzie sowieckiego imperium i załamaniu gospodarki w atmosferze ogólnonarodowej „smuty” obiecywał ludowi, że da mu robotę, a potęgę sowiecką odbuduje w nowej oligarchicznej i fasadowo-cerkiewnej scenografii.

Gadanie Donalda Trumpa o konieczności odbudowy potęgi amerykańskiej w dzień i przywrócenie amerykańskiego snu w nocy okazuje się wyjątkowo skuteczne. Zwłaszcza, że chwali się, jak sam potrafi budować hotele, kasyna i apartamentowce. Choć już nie koniecznie ma ochotę pokazać swoją sytuację finansową, bo nikt nie wie, czy jest miliarderem czy bankrutem.

Hillary Clinton wypada na jego tle… banalnie. Jest produktem wypasionego waszyngtońskiego establishmentu politycznego, który okazuje się często pijanym dzieckiem we mgle, kiedy musi wyjechać poza stolicę i zderzyć z realiami życia swoich wyborców.

Można wówczas nie wiedzieć, ile kosztuje galon benzyny i czy się ma ważne prawo jazdy, bo od dwudziestu lat jeździ tylko służbowymi limuzynami z kierowcą i obstawą. Można nie dostrzegać różnicy pomiędzy internetowym serwerem rządowym, a jakimkolwiek ogólnodostępnym, skoro komputer stoi przecież w tej samej prywatnej kuchni. To, że mogą do niej zaglądać także z… Kremla to przecież tylko złośliwy żart.

Hucpa Trumpa i banalność Clintonowej są dla Amerykanów problemem. Na pewno mieliby mniejszy kłopot, gdyby stawali na przeciw siebie John McCain po stronie republikańskiej i Bernie Sanders po demokratycznej. Ludzie innych wartości. Także jednak nieco innego wieku - pierwszy 80- drugi 75-letni.

Jeżeli wygra Trump będzie najstarszym zaprzysiężonym prezydentem w historii USA. Będzie mieć 70 lat i 7 miesięcy. Clintonowa – 69 lat i 3 miesiące. Liderowi tej klasyfikacji Ronaldowi Reaganowi, kiedy wkraczał do Białego Domu, do siedemdziesiątki brakowało dwóch tygodni.

Ani Trump, ani Clintonowa nie są tym, co w partiach, które je wystawiają, najlepsze. Są produktem kompromisu i wyrachowania.

Dla republikanów, Trump jest ostatnią być może szansą, kiedy partia ta może się jeszcze odwołać do sfrustrowanych klas niższych, nie zwracając szczególnej uwagi na mniejszości etniczne i rasowe. Za cztery lata biali mężczyźni przed czterdziestką i bez szkoły średniej o Ameryce już nie zadecydują.

Dlatego, że demograficzna rzeczywistość wprowadzi w tutejszy pejzaż wyborczy milionowe zastępy hiszpańskojęzycznych obywateli USA po high school. Zgrzytając więc zębami, republikanie postawili na „faceta z grzywką”. Bez jego wygranej Partia Republikańska po prostu może się rozsypać.

Dla demokratów Hillary była jedynym wyborem. Nie tylko dlatego, że zna się na Waszyngtonie i dobrze pływa w tamtejszym bagnie. Także z powodów moralnych. Jej ta nominacja należała się już 2004 roku, kiedy Partia Demokratyczna samobójczo postawiła na Johna Kerry. Należała się też w 2008 roku, kiedy zdecydowano się na eksperyment etniczny z Barackiem Obamą.

Gdyby zdecydowano się na przetestowanie, jak to może być w Ameryce z pierwszą kobietą-prezydent, zamiast z pierwszym Afroamerykaninem-prezydentem, być może Stany Zjednoczone byłby dziś zupełnie inne. Zaś Donald Trump zajmował się organizowaniem kolejnej edycji Miss Universe.

Dziś oboje kandydaci stają na głowie, aby zachęcić rodaków, by poszli głosować Wierzą, że to im bije wyborczy dzwon. Zobaczymy, co wydzwoni Ameryce.

Pozostałe informacje

Policjanci są już nad Zalewem Zemborzyckim. Nie tylko w łodzi

Policjanci są już nad Zalewem Zemborzyckim. Nie tylko w łodzi

Policjanci z posterunku wodnego rozpoczynają sezon nad Zalewem Zemborzyckim. Będą dbać o bezpieczeństwo wypoczywających nie tylko z łodzi, ale również z rowerów.

Rafał Trzaskowski spędzi koniec majówki w Lubelskiem

Rafał Trzaskowski spędzi koniec majówki w Lubelskiem

Rafał Trzaskowski, kandydat KO na prezydenta Polski spędzi koniec majówki w województwie lubelskim. Odwiedzi dwa miasta.

MKS już dzisiaj gra kolejny mecz

PGE MKS FunFloor Lublin podejmie dzisiaj Piotrcovię

Dzisiaj o godz. 20.30 PGE MKS FunFloor zagra kolejny ważny mecz. Tym razem ekipa z Lublina zmierzy się w hali Globus z Piotrcovią Piotrków Trybunalski.

Ważna ulica w Lublinie gotowa do przebudowy. Powstaną nowe mosty

Ważna ulica w Lublinie gotowa do przebudowy. Powstaną nowe mosty

To już pewne. Za chwilę ruszy przebudowa al. Unii Lubelskiej w Lublinie. Przedsiębiorstwo Robót Drogowych Lubartów wygrało przetarg i ma 2 lata na inwestycję.

Działki leżą w pobliżu bazy MZK przy ulicy Brzegowej

Batalia o zgodę radnych na sprzedaż tych działek miała 21 prób. Przetarg: nie ma chętnych

O zielone światło na sprzedaż tych działek prezydent Białej Podlaskiej wnioskował do rady aż 20 razy. Dopiero, gdy nastąpiła zmiana układu sił, za 21. razem radni zgodzili się na zbycie terenu przy ulicy Brzegowej. Ale wyniki przetargu nie są zadowalające.

Nowe piosenki, nowe historie, nowa płyta – Kaśka Sochacka w CSK
Koncert
21 maja 2025, 20:00

Nowe piosenki, nowe historie, nowa płyta – Kaśka Sochacka w CSK

Kaśka Sochacka to drobna blondynka z niskim zachrypniętym głosem, która jest najciekawszym damskim głosem w polskiej muzyce, a jednocześnie jednym z najciekawszych zjawisk ostatnich lat. Artystka wystąpi w 21 i 22 maja w lubelskim CSK.

Marita Alban Juarez Quartet – odkryj peruwiańskie rytmy na koncercie w Klubie Muzycznym CSK
Koncert
8 maja 2025, 19:00

Marita Alban Juarez Quartet – odkryj peruwiańskie rytmy na koncercie w Klubie Muzycznym CSK

Jeszcze nie opadł kurz po sobotnim – jubileuszowym – koncercie Piotra Wojtasika, a już 8 maja w Klubie Muzycznym CSK odbędzie się kolejne muzyczne wydarzenie, obok którego nie można przejść obojętnie. Tego dnia wystąpi Marita Alban Juarez Quartet, w składzie którego występują najlepsi obecni polscy jazzmani młodego pokolenia jak np. Dominik Wania czy Andrzej Święs.

Polsko-francuski Lumpeks zagra 29 maja o godzinie 18
galeria

KODY 2025: Pięć dni z muzycznymi eksperymentami (program)

Pięć dni i 16 koncertów, czyli Festiwal Tradycji i Awangardy Muzycznej KODY w Lublinie po raz 17. Kto i kiedy wystąpi?

Robbi Ryan przenosi się do Polskiego Cukru AZS UMCS Lublin

Robbi Ryan przenosi się do Polskiego Cukru AZS UMCS Lublin

To duży transfer, bo Amerykanka była najlepszą koszykarką sezonu zasadniczego Orlen Basket Ligi Kobiet.

„Świąteczny Miś” przyniósł radość i nowy sprzęt do Uniwersyteckiego Szpitala Dziecięcego w Lublinie

„Świąteczny Miś” przyniósł radość i nowy sprzęt do Uniwersyteckiego Szpitala Dziecięcego w Lublinie

Wielkie serca, ogromne zaangażowanie i konkretna pomoc – tak w skrócie można opisać działania studentów IFMSA-Poland Oddział Lublin, którzy w piątek przekazali Uniwersyteckiemu Szpitalowi Dziecięcemu nowy sprzęt medyczny wart ponad 3 500 złotych.

Krzysztof Gralewski zastąpił na stanowisku prezesa LZPN Zbigniewa Bartnika

Lubelski Związek Piłki Nożnej ma nowego prezesa

W poniedziałek Lubelski Związek Piłki Nożnej wybierał nowego prezesa na kolejną, czteroletnią kadencję. W szranki stanęli: obecny szef związku Zbigniew Bartnik oraz Krzysztof Gralewski. Wygrał ten drugi, co oznacza, że w LZPN dojdzie do zmiany na szczycie po... 13 latach.

Centrum Historii Sportu w Lublinie już w nowej siedzibie
ZDJĘCIA
galeria

Centrum Historii Sportu w Lublinie już w nowej siedzibie

Są też nowe eksponaty i takie, których wcześniej nie prezentowano publicznie. Jest też dużo pomysłów na to, co w Centrum Historii Sportu ma się dziać. A przez cały maj Centrum można zwiedzać za darmo.

Skrzynia na ziemniaki to nie jest dobra kryjówka przed policjantami

Skrzynia na ziemniaki to nie jest dobra kryjówka przed policjantami

Policjanci w Kurowie pojechali doi jednej z miejscowości w gminie Żyrzyn, po poszukiwanego przez sąd 26-latka. Ten, widząc radiowóz, postanowił się schować. Ale nie wybrał najlepszego schowka.

Noc Kultury 2025: Kto chce być wolontariuszem?

Noc Kultury 2025: Kto chce być wolontariuszem?

7 i 8 czerwca Lublin przyciągnie tysiące widzów, którzy będą mogli zobaczyć już 19 edycję Nocy Kultury. Wielu z nich przyda się pomoc i podpowiedź, gdzie i co zobaczyć. Tu potrzebni będą wolontariusze.

Strażacy w Lublinie mają nowego komendanta. Już oficjalnie
ZDJĘCIA
galeria

Strażacy w Lublinie mają nowego komendanta. Już oficjalnie

Jest strażakiem już 25 lat, a teraz został komendantem komendy miejskiej Państwowej Straży Pożarnej w Lublinie.

ALARM24

Masz dla nas temat? Daj nam znać pod numerem:
Alarm24 telefon 691 770 010

Wyślij wiadomość, zdjęcie lub zadzwoń.

kliknij i poinformuj nas!

Najczęściej czytane

Dzisiaj · Tydzień · Wideo · Premium