Marzeniem 31-letniego Blake’a jest wyprowadzka z Long Island pod Nowym Jorkiem i osiedlenie się w Białej Podlaskiej, rodzinnym mieście jego dziadka.
Czytaj Dziennik Wschodni bez ograniczeń. Sprawdź naszą ofertę
Chory na porażenie mózgowe Blake Wind porusza się na wózku inwalidzkim. – Mieszkam z matką w odizolowanym miasteczku na Long Island*. Zawsze czułem, że nie pasuję do tego miejsca – mówi 31-latek.
Po pierwsze trudności z transportem. – Ze względu na swoją niepełnosprawność nie jestem w stanie prowadzić samochodu. A komunikacja publiczna praktycznie tu nie istnieje, bo każdy porusza się własnym autem – tłumaczy Amerykanin.
Pomimo niepełnosprawności Blake skończył studia licencjackie z historii na Uniwersytecie Stony Brook w Nowym Jorku. Chciał zdobyć tytuł magistra i zostać nauczycielem, ale z powodu trudności z dojazdami na uczelnię musiał zrezygnować ze swoich planów.
– Dla zabicia czasu zacząłem dawać lekcje angielskiego przez internet. Tak zdobyłem rzesze znajomych z całego świata. Z powodu moich korzeni, najwięcej było ich z Polski – opowiada 31-latek.
Historie dziadka
Urodzony w 1908 roku w Białej Podlaskiej dziadek Blake’a w 1962 roku wyemigrował do Stanów Zjednoczonych. Opowiadał wnukowi o Polsce. – Zaciekawiła mnie historia i kultura tego kraju, wewnętrznie czułem, że jest mi bliski. Nawiązałem wiele kontaktów z Polakami przez internet, m.in. jako korepetytor. Przekonałem się, że Polska to nie jest już PRL. A w Ameryce wciąż postrzegają ją przez pryzmat minionej epoki – stwierdza Blake.
Amerykanin z polskimi korzeniami zapragnął przeprowadzić się nad Wisłę na stałe. – Wierzę, że będzie mi tam łatwiej żyć. Już teraz spotykam się z bardzo przyjaznym, otwartym nastawieniem Polaków. Poza tym miasta w Polsce są inaczej zorganizowane niż te w Ameryce. Nie są odizolowane. Gdybym mieszkał w centrum takiego miasta, wszędzie miałbym blisko. Podczas gdy tu mam 20 minut jazdy samochodem do najbliższego sklepu spożywczego – podkreśla Blake i zauważa: W internecie Biała Podlaska wydaje się ładnym miastem.
Czy właśnie w tym mieście chce zamieszkać? – Musiałbym się przekonać, jakie są tam warunki dla osoby niepełnosprawnej. Ale mógłbym wypromować miasto. Niecodziennie odwiedza je Amerykanin – żartuje.
Napisał już w tej sprawie do bialskiego magistratu. Czeka na oficjalne zaproszenie. – W Polsce chciałbym skończyć studia magisterskie. Marzę o tym, by jak najszybciej się przeprowadzić – wyznaje Amerykanin i dodaje, że jeszcze nie zna języka polskiego, ale chce się go jak najszybciej nauczyć.
Obywatelstwo
Blake zamierza starać się o stały pobyt w Polsce, a być może o polskie obywatelstwo. – Nawiązuję kontakty z przedstawicielami polskiego rządu, aby pomogli mi w tej urzędniczej procedurze – zaznacza.
Amerykanin jest otwarty na kontakty z Polakami, można do niego napisać: blake.wind@gmail.com.
* Long Island, wyspa u wschodniego wybrzeża Stanów Zjednoczonych, częściowo w obrębie miasta Nowy Jork. Na wyspie mieszka ok. 7,4 mln osób. Znana jest z kurortów i długich plaż.
Zostać obywatelem RP
Od 1 stycznia do 31 października 2016 r. w Lubelskim Urzędzie Wojewódzkim oraz delegaturach w Białej Podlaskiej, Chełmie i Zamościu złożono 348 wniosków o nadanie obywatelstwa polskiego. Najwięcej osób, które ubiegały się o obywatelstwo pochodziło z Ukrainy. Pozostali to obywatele Białorusi, Armenii, Rosji, Syrii, Nigerii, Włoch, Tunezji i Egiptu. 40 wniosków polscy urzędnicy rozpatrzyli pozytywnie.