Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Biuro detektywa Krzysztofa Rutkowskiego przygotowało portret rysunkowy mężczyzny, który szedł za zaginioną Iwoną Wieczorek. Kobiety szuka cała Polska.
Na rysunku możemy zobaczyć mężczyznę, którego 17 lipca uchwyciła kamera monitoringu o godz. 4.12. nad ranem, kiedy Iwona Wieczorek przechodziła po nadmorskiej promenadzie z Sopotu w kierunku Gdańska.
Mężczyzna z ręcznikiem szedł kilkanaście metrów za zaginioną dziewczyną. Policja uważa, że może być ważnym świadkiem w sprawie.
Rysopis przedstawia mężczyznę w wieku około 35 lat. Jest on wysoki, wysportowany. Mężczyzna jest ciemnym blondynem. Ma krótkie, nieco przerzedzone włosy. Ma silnie zarysowaną twarz o wyraźnych kościach policzkowych.
Mężczyzna do tej pory nie zgłosił się na policję, choć filmik z monitoringu jest ogólnodostępny. Dziwi to tym bardziej, że zgłosiły się trzy inne osoby, które zauważyły siebie na filmiku. Świadkowie zeznali, że nie mają nic wspólnego ze sprawą.
Źródło: Jest portret mężczyzny, który szedł za Iwoną Wieczorek
Mężczyzna z ręcznikiem szedł kilkanaście metrów za zaginioną dziewczyną. Policja uważa, że może być ważnym świadkiem w sprawie.
Rysopis przedstawia mężczyznę w wieku około 35 lat. Jest on wysoki, wysportowany. Mężczyzna jest ciemnym blondynem. Ma krótkie, nieco przerzedzone włosy. Ma silnie zarysowaną twarz o wyraźnych kościach policzkowych.
Mężczyzna do tej pory nie zgłosił się na policję, choć filmik z monitoringu jest ogólnodostępny. Dziwi to tym bardziej, że zgłosiły się trzy inne osoby, które zauważyły siebie na filmiku. Świadkowie zeznali, że nie mają nic wspólnego ze sprawą.
Źródło: Jest portret mężczyzny, który szedł za Iwoną Wieczorek
