Prezydent ogłosił żałobę narodowa w związku z katastrofą w Kamieniu Pomorskim. Lech Kaczyński jedzie na miejsce pożaru. Jest już tam premier Donald Tusk, który zapewnił, że rząd zrobi wszystko, by pomóc poszkodowanym.
Prezydent Lech Kaczyński postanowił o ogłoszeniu żałoby narodowej, od północy z poniedziałku na wtorek - poinformował Piotr Kownacki
-Taka jest wola prezydenta, żeby od północy była żałoba. Tragedia jest niewyobrażalna. Na razie nie ma decyzji jak długo ona potrwa - dodał Kownacki. - Prezydent udaje się na miejsce pożaru hotelu socjalnego - powiedział przed południem szef prezydenckiej Kancelarii Piotr Kownacki. Kownacki dodał, że prezydent jedzie do Kamienia Pomorskiego samochodem z prezydenckiej rezydencji w Juracie.
Na miejscu jest już Donald Tusk. Premier oglądał zgliszcza spalonego domu. Spotkał się z wojewodą zachodniopomorskim, burmistrzem Kamienia Pomorskiego i miejscowym komendantem straży pożarnej.
- Uruchomimy wszelkie dostępne środki, by pomóc osobom, które straciły dach nad głową. Bardzo wstępnie obliczyliśmy, że potrzeba ok. 3,5-4 milionów zł. Razem z wojewodą i burmistrzem Kamienia zgromadzimy te środki - zapewnił premier Tusk.
Na miejsce przychodzą ludzie i przynoszą jedzenie, śpiwory, ubrania i inne środki potrzebne poszkodowanym.