W pierwszych trzech kwartałach ubiegłego roku przeciętne wynagrodzenie w przedsiębiorstwach działających na terenie Katowic wyniosło 4962 zł – czytamy w Dzienniku Gazecie Prawnej. Z kolei przeciętna płaca w sektorze przedsiębiorstw w Lublinie wyniosła 3558 zł.
Specjaliści wyjaśniają, że przeciętne zarobki w stolicy Górnego Śląska windują górnicy, których wynagrodzenia rosną niezależnie od koniunktury gospodarczej, w wyniku nacisków silnych związków zawodowych. Dodatkowo, w mieście jest też dużo firm związanych z przemysłem przetwórczym.
Jak wylicza Dziennik Gazeta Prawna, na trzecim miejscu w rankingu płacowym znalazł się Gdańsk. W ubiegłym roku średnia pensja wyniosła 4652 zł.
- W pozostałych miastach wojewódzkich podwyżki wynagrodzeń były mniejsze i w efekcie zwiększył się płacowy dystans dzielący je do Katowic – informuje Dziennik Gazeta Prawna.
W Białymstoku, Zielonej Górze i w Gorzowie Wielkopolskim pensje są aż o 1870–2050 zł niższe niż w stolicy Górnego Śląska i wynoszą 2,9–3,1 tys. zł.
Jeśli chodzi o Lublin, to przeciętna płaca w sektorze przedsiębiorstw wyniosła 3558 zł.