79-latek z Kraśnika został skazany za znęcanie się i usiłowanie zabójstwa żony. Koszmar kobiety trwał od dziesięcioleci. Ostatnią awanturę kobieta przeżyła dzięki zbiegowi okoliczności – dowiedli śledczy.
Sprawę Ryszarda S. rozstrzygnął Sąd Okręgowy w Lublinie. Emeryt został skazany na 8,5 roku więzienia. To kara za usiłowanie zabójstwa żony oraz znęcanie się nad nią. Śledczy ustalili, że mężczyzna dręczył kobietę od 1980 r. Podczas procesu ustalono jednak, że przemoc w związku pojawiła się w 1991 r. Ryszard S. dusił, bił, przewracał i obrażał swoją żonę. Mężczyzna został również skazany za znieważenie policjanta.
Z ustaleń prokuratury wynika, że Ryszard S. i regularnie nadużywał alkoholu. Wtedy właśnie nasilała się przemoc wobec żony. Mężczyzna wielokrotnie bił kobietę i groził jej śmiercią. Żona latami to znosiła.
We wrześniu ubiegłego roku doszło do awantury, która mogła zakończyć się tragicznie. Feralnego dnia małżonków odwiedził syn. Poszedł z mamą do miasta załatwiać sprawy urzędowe. Kiedy wrócili po kilku godzinach, Ryszard S. wszczął awanturę. Mężczyzna był pijany. Wygonił syna z domu i zaczął znęcać się nad żoną. Rzucił w nią miską, raniąc jej twarz. Kazał też kobiecie klęczeć.
Po pewnym czasie Ryszard S. się uspokoił. Żona poszła wówczas do innego pokoju i zasnęła. Nad ranem jednek małżonek ponownie ją zaatakował. Wziął kuchenny nóż i poszedł do pokoju, w którym spała. Przycisnął kobietę do siebie i uderzył ją trzonkiem noża w twarz. Potem zaczął zadawać ciosy ostrzem w brzuch.
Kobieta przeżyła, bo narzuta pod którą spała kobieta była gruba i mocna. Naspastnik nie zdołał przebić jej nożem. Szybko się jednak zorientował. Wtedy zaczął wymierzać ciosy w inne miejsca. Zranił żonę w ramię i udo. Kobiecie udało się jednak wyrwać mężowi nóż. Wrzuciła go pod łóżko i uciekła do sąsiadki. Ta wezwała pomoc.
Niedługo później policjanci zatrzymali Ryszarda S. Mężczyzna nie przyznał się do napaści na żonę. Twierdził, że niczego nie pamięta. Również podczas procesu twierdził, że kobieta wszystko zmyśliła. Wyrok nie jest prawomocny.