Pół roku powinien siedzieć w więzieniu za narkotyki. 31-latek z Kraśnika, który planował wyjechać z Polski będzie musiał odłożyć w czasie swoje plany.
Mężczyzna został zatrzymamy kilka dni temu.
– Funkcjonariusz zespołu dochodzeniowo-śledczego jechał samochodem na służbę. W pewnym momencie na jednym z przystanków w Kraśniku dostrzegł mężczyznę, który oczekiwał na transport z torbą podróżną – opisuje mł. asp. Paweł Cieliczko, rzecznik prasowy Komendy Powiatowej Policji w Kraśniku. – Skojarzył, że może to być poszukiwany do odbycia kary 31-latek z Kraśnika. Kiedy zawrócił i upewnił się, że to faktycznie on, poprosił dyżurnego o skierowanie patrolu.
31-latek chwilę później został zatrzymany. – Po sprawdzeniu w bazach danych okazało się, że ma on do odsiadki pół roku za problemy z narkotykami – dodaje Cieliczko.
Okazuje się, że na tym kłopoty mieszkańca miasta się nie skończą. Mężczyzna usłyszał bowiem zarzut kradzieży perfum (w warunkach recydywy) w jednej z drogerii, której miał dokonać razem ze swoim kolegą. 31-latek przyznał się do winy. Już wcześniej był notowany i siedział za kratami za podobne przestępstwa. Na swoim koncie ma też włamania i zniszczenie mienia.