Oddział dziecięcy będzie w nowym miejscu – w wyremontowanych pomieszczeniach szpitala przy ul. Chopina. Przenosiny być może będą już w przyszłym tygodniu
Obecnie oddział dziecięcy mieści się w dzielnicy fabrycznej Kraśnika, w budynku przy al. Niepodległości. Lada chwila rozpoczną się przenosiny hospitalizowanych dzieci i młodzieży do nowego miejsca – głównego budynku szpitala przy ul. Chopina, gdzie zostały wyremontowane pomieszczenia na II piętrze.
– Na koniec tego tygodnia jest umówiony odbiór ze strony stacji sanitarno-epidemiologicznej – mówi Marek Kos, dyrektor SPZOZ w Kraśniku.
Jeśli sanepid stwierdzi, że wszystko jest w porządku rozpocznie się przeprowadzka. Szpital planuje ją już w przyszłym tygodniu. – Jeśli okaże się, że dzieci mogą być leczone w dobrych warunkach już w przyszłym tygodniu to nie widzę powodów, aby te przenosimy wstrzymywać – zaznacza dyrektor Kos. – Im szybciej się to stanie tym lepiej.
Mali pacjenci zostaną przewiezieni do szpitala przy ul. Chopina karetkami. Warunki w wyremontowanych pomieszczeniach w budynku szpitala są dużo lepsze od tych obecnych. Po przeprowadzce ilość miejsc się nie zmieni.
– Ilość łóżek będzie podobna jak na al. Niepodległości, czyli 21–22 – dodaje dyrektor Kos. – Na wyremontowanym oddziale będą też dwie izolatki i sale dla niemowląt.
Budynek po oddziale dziecięcym nie będzie już wykorzystywany do celów medycznych. – Zostanie przekazana starostwu, który jest jego właścicielem – mówi dyrektor Kos.
– Po przeniesieniu oddziału dziecięcego zarząd powiatu chce zagospodarować budynek przy al. Niepodległości na potrzeby administracji powiatowej – zapowiada Daniel Niedziałek, rzecznik prasowy Starostwa Powiatowego w Kraśniku. – Rozważana jest możliwość zlokalizowania tam urzędu pracy lub wydziału geodezji, który teraz jest na drugim końcu miasta.
Tymczasem w drugim, większym budynku przy al. Niepodległości w dalszym ciągu będą działać oddziały kardiologiczny, położniczo-noworodkowy jak też ginekologia. Szpital nie ma pieniędzy aby i te oddziały przenieść do starej części Kraśnika. Szacunkowy koszt takiej inwestycji to około 2–3 milionów złotych.
– Nie mamy takich środków – dodaje dyrektor Kos. – Czekam albo na unijny projekt, albo możliwość dofinansowania z innych źródeł.
Szpital ma zaś zarezerwowane pieniądze na remont specjalistycznej przychodni w starej części miasta. Chodzi o budynek, gdzie działała przychodnia pulmonologiczna. – Obecnie jest zamknięta bo nie spełniała wymogów zaś pulmonolodzy przyjmują pacjentów gdzie indziej – dodaje dyrektor Kos.
Pomieszczenia w tym budynku mają być remontowane jeszcze w tym roku. – Jesteśmy na etapie projektowania – wskazuje dyrektor Kos. – Myślę, że w marcu będą mógł ogłosić przetargi i zaraz po ich rozstrzygnięciu przystąpić do prac.
Koszt planowanego remontu szpital pokryje z 5 milionowego kredytu, który zaciągnął w zeszłym roku. Część z tych pieniędzy poszła już na spłatę zobowiązań i remont oddziału dziecięcego.