W Kraśniku będzie można głębiej odetchnąć czystszym powietrzem. W lokalnej ciepłowni uruchomiono kotły gazowe oraz przeprowadzono konwersję kotła, co oznacza, że węgiel został zastąpiony biomasą, czyli słomą.
Veolia Wschód, spółka-córka Veolia term, zakończyła prace wchodzące w zakres pierwszego etapu dekarbonizacji systemu ciepłowniczego „Kraśnik Fabryczna”. W elektrociepłowni uruchomiono cztery kontenerowe kotłownie gazowe o łącznej mocy 10,7 MWt.
– Zwiększenie udziału źródeł nisko- i zeroemisyjnych w lokalnym miksie paliwowym pozytywnie wpłynie na jakość powietrza – mówi Magdalena Bezulska, prezes Veolia term. – Kluczem do sukcesu są przy tym działania gwarantujące ciągłość i bezpieczeństwo dostaw ciepła dla mieszkańców, co nie byłoby możliwe bez dobrej współpracy z samorządem.
– Dla naszego samorządu najważniejsze jest zagwarantowanie mieszkańcom bezpiecznych i stabilnych dostaw energii. Zakończenie przez Veolię pierwszego etapu inwestycji w naszej ciepłowni będzie miało także pozytywny wpływ na środowisko naturalne i poprawi komfort życia kraśniczan w obu częściach miasta. Żyjemy w niespokojnych czasach i bezpieczeństwo energetyczne jest dziś priorytetem – mówi Wojciech Wilk, burmistrz Kraśnika.
W konsekwencji inwestycji Veolii Wschód zmniejszy o ponad 2,5 tys. ton rocznie zużycie węgla wykorzystywanego w ciepłowni. Jest to redukcja o ponad 15 proc. rocznego zapotrzebowania elektrociepłowni na węgiel.
Kolejnym wymiernym efektem będzie istotna redukcja emisji do atmosfery dwutlenku węgla oraz innych związków, tj. tlenków azotu oraz tlenków siarki. Kolejnym etapem projektu jest zainstalowanie silnika kogeneracyjnego, który jednocześnie będzie wytwarzał energię elektryczną i cieplną.