Czy na terenie powiatu kraśnickiego powstanie jednostka wojskowa? Tego nie wiadomo. Pewne jest natomiast to, że w Kraśniku będą stacjonować żołnierze WOT. Miasto będzie siedzibą batalionu lekkiej piechoty. Przygotowania już ruszyły.
– Rozpoczął się proces planistyczny mający na celu utworzenie odpowiednich struktur, planowanie i pozyskanie środków na stworzenie batalionu lekkiej piechoty w Kraśniku – potwierdza kpt. Damian Stanula, oficer prasowy 2. Lubelskiej Brygady Obrony Terytorialnej. – Utworzenie struktur batalionu planowane jest w 2022 roku, natomiast to, kiedy batalion fizycznie będzie stacjonował w Kraśniku, będzie zależało od przebiegu prac remontowych na terenie koszar. Niemniej jednak po powstaniu struktur batalionu rozpocznie on swoją działalność szkoleniową na obszarze swojego stałego rejonu odpowiedzialności i do czasu zakończenia prac remontowych w koszarach w Kraśniku będzie miał on swoją siedzibę w innym miejscu.
Batalion lekkiej piechoty w Kraśniku będzie zlokalizowany przy ul. Lubelskiej, na terenie dawnej jednostki wojskowej.
– Nieruchomość nadal znajduje się w zasobie Agencji Mienia Wojskowego, ale zgodnie z planem ma zostać przekazana w trwały zarząd MON – informuje Małgorzata Weber, rzecznik prasowy AMW. – Lubelski oddział regionalny AMW jest obecnie na etapie uzgadniania ze stroną wojskową wielkości zasobu, który będzie oddany w trwały zarząd.
Na terenie dawnej jednostki wojskowej mają rozpocząć się konieczne prace.
– Będą polegały na remoncie koszar i dostosowaniu ich do przyjęcia żołnierzy. Koszary, aby mogły przyjąć wojsko, muszą również spełniać określone warunki bezpieczeństwa. Ponadto, musi być zapewniona odpowiednia baza noclegowo-koszarowa dla żołnierzy, jak również administracyjna dla nowego batalionu – wyjaśnia kpt. Damian Stanula.
– Z punktu widzenia miasta to bardzo dobra wiadomość. O żołnierzach WOT mogę powiedzieć tylko dobre rzeczy – podkreśla Wojciech Wilk, burmistrz Kraśnika. – Terytorialsi z 223. kompanii lekkiej piechoty udzielili nam wsparcia w ubiegłym roku w trakcie pandemii, pomagając w rozwożeniu żywności i posiłków. Mogliśmy na nich liczyć podczas zbiórek krwi organizowanych niemal co miesiąc przez magistrat i Regionalne Centrum Krwiodawstwa i Krwiolecznictwa. Dlatego cieszę się, że żołnierze kolejnego batalionu będą stacjonowali w naszym mieście i wspierali lokalną społeczność.
Tymczasem kilka miesięcy temu starosta kraśnicki Andrzej Rolla spotkał się z szefem Wojewódzkiego Sztabu Wojskowego w Lublinie. – Spotkanie z pułkownikiem Jerzym Flisem dotyczyło terenu, na którym mogłaby powstać jednostka wojskowa, chodzi o wojsko zawodowe – relacjonuje starosta. – W grę wchodzi jednak ogromny teren, ok. 20-hektarowy. Niestety: nie dysponujemy tak dużym obszarem. Natomiast nie ukrywam, że powstanie jednostki wojskowej w powiecie kraśnickim niosłoby wiele korzyści, bo m.in. powstałyby nowe miejsca pracy.
W środę przesłaliśmy do biura prasowego Mon pytania w tej sprawie. Odpowiedzi jeszcze nie otrzymaliśmy.