To będzie kolejny już taki protest organizowany przez Społeczny Komitet Przeciwników Budowy Torowiska w Ramach Planów CPK na Terenie Powiatu Krasnostawskiego. W piątek zdesperowani ludzie, którzy boją się wywłaszczeń, wyburzenia ich domów i firm organizują marsz przez Krasnystaw.
Pierwsza taka pikieta w tym mieście odbyła się na początku czerwca 2022 niedługo po tym, jak spółka Centralny Port Komunikacyjny przedstawiła cztery możliwe warianty przebiegu trasy dla szybkich kolei w ramach tzw. szprychy nr 5 między Trawnikami a Hrebennem. Od tamtej pory, mimo kolejnych spotkań i rozmów, a także licznych protestów organizowanych nie tylko w powiecie krasnostawskim, np. w Izbicy, ale też w Zamościu, niewiele się zmieniło. Mieszkańcy naszego regionu nadal nie wiedzą, którędy miały by biec tory dla pociągów rozpędzających się nawet do ponad 200 km/h.
– Ciągle jesteśmy zbywani, nikt niczego nam konkretnie nie wyjaśnia, a wszelkie nasze społeczne propozycje alternatywnych tras są odrzucane – mówi Mariusz Wrona, który przewodzić ma demonstracji planowanej na piątek w Krasnymstawie.
Przedstawiciele CPK jesienią na spotkaniu z mediami w Zamościu zapowiadali, że ostateczny wariant inwestorski dla szprychy nr 5 przedstawią do końca 2022 roku. Ale tak się nie stało. Później rzecznik spółki zapowiadał, że decyzja zapadnie w pierwszym kwartale tego roku. Do dzisiaj jej nie podjęto.
I choćby dlatego niezmienne od wielu miesięcy są obawy mieszkańców, o to, że stracą dorobek swojego życia, a w ramach wywłaszczeń dostaną minimalne odszkodowania. Ale obawiają się również o to, jak szybka kolej wpłynie na środowisko naturalne oraz tego, że będzie stanowiła ogromną uciążliwość dla lokalnej sołeczności.
– Jakąś nadzieją dla nas jest kolejna próba wypracowania nowego, wspólnego dla kilku gmin wariantu, który mógłby na zlecenie samorządów przygotować Instytut Kolejnictwa. Sfinansowanie takiej ekspertyzy już zadeklarowały gminy Krasnystaw i Łopiennik Górny, a być może wesprą je także gminy Zamość i Stary Zamość. Dokument mógłby być gotowy do końca marca – dodaje Wrona.
Póki co jednak wraz z innymi zamierza protestować. Piątkowa pikieta w Krasnymstawie rozpocznie się w rejonie dworca kolejowego o godz. 15.30. Stąd uczestnicy przejdą ulicami miasta na rynek.
– Całość potrwa około godziny. Przemarsz będzie miał charakter legalny, pokojowy i apolityczny – zapewnia Mariusz Wrona.