Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Mężczyzna trafił na noc do policyjnego aresztu. Powód? Kradzież pluszowego misia.
W poniedziałek około godziny 14 policjant po służbie zauważył mężczyznę wychodzącego z hurtowni z zabawkami w Krasnymstawie. Mężczyzna zabrał znajdującą się przy wejściu pluszową maskotkę, która była w foliowym worku. Mężczyzna zarzucił worek na plecy, po czym wyszedł ze sklepu. Widząc to policjant podjął interwencję. Złodziej wyrzucił zabawkę i próbował uciec. Szarpał się, wyrywał a nawet uderzył policjanta. Po chwili został jednak obezwładniony i przekazany patrolowi, który przyjechał na miejsce.
– Z jego zachowania wynikało, iż był pod silnym działaniem alkoholu – podkom. Piotr Wasilewski, rzecznik Komendy Powiatowej Policji w Krasnymstawie.
Dzisiejszą noc 30-letni mieszkaniec Krasnegostawu spędził w policyjnym areszcie. Wkrótce usłyszy zarzut kradzieży wartej ponad 150 zł maskotki oraz odpowie za naruszenie nietykalności cielesnej funkcjonariusza.
>>>
