Ukraińska rodzina, która uciekła przed wojną utknęła w nocy na drodze w powiecie krasnostawskim. W aucie, którym jechali skończyło się paliwo. Uchodźcom pomogli policjanci.
– W nocy policjanci z Posterunku Policji w Żółkiewce w trakcie patrolu zwrócili uwagę na samochód osobowy marki Renault, który stał na poboczu jezdni na terenie gminy Gorzków – opisuje mł. asp. Jolanta Babicz, rzeczniczka Komendy Powiatowej Policji w Krasnymstawie. – Jak się okazało pojazdem podróżowała rodzina obywateli Ukrainy, którzy uciekali przed wojną. Podczas podróży skończyło im się paliwo w samochodzie. Nie wiedzieli jak trafić na stację paliw, była noc i było zimno.
Kierowca przewoził samochodem kobietę i dwójkę małych dzieci. – Jechali do Czech. Policjanci zawieźli mężczyznę do najbliższej stacji paliw, gdzie w kanister zatankował paliwo, dzięki czemu mogli ruszyć bezpiecznie w dalszą drogę – relacjonuje Babicz. I dodaje: – Za ten prosty, pomocny gest mężczyzna z rodziną byli niezmiernie wdzięczni.