(fot. MATERIAŁY PRASOWE GKS GÓRNIK ŁĘCZNA)
GKS Górnik Łęczna miał sporo problemów z Olimpią Szczecin, ale ostatecznie zainkasował komplet punktów. W odniesieniu zwycięstwa wydatnie pomogła Dominika Dereń
Po niespodziewanej porażce z AZS UJ Kraków, Górnik Łęczna jechał do Szczecina z wolą zdobycia trzech punktów. Olimpia to jednak przeciwnik, który zawsze sprawia problemy wyżej notowanym zespołom. Tak było również w sobotę, kiedy gospodynie przez ponad godzinę stawiały skuteczny opór faworytkom.
W pierwszej połowie zagapiły się tylko raz, kiedy w 10 min spotkania świetną akcję prawą stroną przeprowadziła Aleksandra Posiewka. Jedna z najmłodszych zawodniczek w drużynie dokładnie dograła do Klaudii Lefeld, a ta wpakowała piłkę do bramki.
Szybko zdobyty gol uspokoił przyjezdne, które nie potrafiły już mocniej zagrozić szczecińskiej bramce. Z letargu wyrwała je na początku drugiej połowy Patrycja Zięba, która bez problemów pognała prawą stroną boiska i pokonała Annę Palińską. Na murawie zrobiło się nerwowo, bo łęcznianki miały świadomość, że straciły kontrolę nad meczem. Na szczęście w 71 min znowu ją odzyskały – z rzutu rożnego świetnie dośrodkowała Weronika Kaczor, a gola uderzeniem głową zdobyła Marcjanna Zawadzka. Później natomiast rozpoczął się show Dominiki Dereń. Napastniczka Górnika zdobyła dwie bramki i ciężko wskazać, która była ładniejsza. Pierwsza padła po atomowym strzale z rzutu wolnego. Piłka przeleciała około 35 m i wpadła w samo okienko bramki Olimpii. Drugi gol to efekt pięknego przyjęcia piłki na kolano i minięcia defensorki rywalek.
Łęcznianki przed reprezentacyjną przerwą czeka jeszcze jeden mecz – w sobotę na własnym boisku zmierzą się z będącym w kryzysie Śląskiem Wrocław.
KS Olimpia Szczecin – GKS Górnik Łęczna 1:4 (0:1)
Bramki: Zięba (49) - Lefeld (10), Zawadzka (71), Dereń (76, 89).
Olimpia: Radkiewicz – Michalczyk, Brzozowska, Szymaszek, Kędzierska, Szcześniak (46 Bissong), Garbowska (60 Siwek), Radochońska, Brodzik (89 Szerszen), Ziemba (83 Lipiejko), Oleszkiewicz.
Górnik: Palińska – Górnicka, Zawadzka, Litwiniec (46 Kazanowska), Skupień, Ratajczyk, Kaczor (85 Szymczak), Zając (87 Głąb), Posiewka (78 Giętkowska), Lefeld, Macleans (63 Dereń).
Żółte kartki: Garbowska, Michalczyk – Litwiniec, Lefeld, Zawadzka, Posiewka. Sędziowała: Małek. Widzów: 200.