Żadnej grypy, nawet ptasiej się nie boję. I będę się zajadać skrzydełkami.
Składniki
kawałek korzenia imbiru
pół słoiczka miodu
gęsty sos sojowy
kieliszek wódki
dużo czosnku
3 łyżeczki chili
olej.
Wykonanie
Najpierw trzeba podgrzać miód, wymieszać z oliwą i sosem sojowym.
Dodać starty imbir i resztę przypraw.
Wrzucić skrzydełka, dokładnie wymieszać.
Odstawić na 1 godzinę.
Przełożyć do żaroodpornego naczynia i piec do miękkości.
Można podlać bulionem drobiowym.
Pozdrowienia dla wszystkich miłośników skrzydełek z Biłgoraja.
Następnie razem z zalewą przelać do naczynia żaroodpornego i dusić aż będą miękkie.