Przysmak Twardowskiego

Polski szlachcic Twardowski był najsłynniejszym polskim alchemikiem. Z pomocą lustra, przechowywanego do dziś w kościele w Węgrowie, wywołał ducha Barbary Radziwiłłówny. Potem zaprzedał duszę diabłu, który dopadł go karczmie. Twardowski był także wielkim smakoszem – twierdzi Marian Koczorowski, który w Karczmie Rzym w podlubelskiej Konopnicy serwuje przysmak alchemika. Tam go z Magdą Fijałkowską z Radia Lublin zrobiliśmy.

4 piersi z kurczaka, 4 plastry szynki staropolskiej, 4 plastry wędzonego sera, olej do głębokiego smażenia, sól, pieprz, mąka, 2 jajka, bułka tarta z płatkami migdałów. Oraz 4 ziemniaki, 4 plastry ananasa z puszki i konfitura z borówek.

Najpierw rozbiliśmy piersi z kurczka na cienkie plastry. Każdą doprawiliśmy solą z pieprzem. Na każdym plastrze ułożyliśmy plaster szynki, potem fety. Z pomocą noża zawinęliśmy mięso w kopertę. Jak krokiet.
Mięso obtoczyliśmy w mące, jajku, bułce tartej z migdałami, znów jajku i mące. – Podwójna panierka sprawi, że roztopiony ser nie wypłynie ze środka, a przysmak Twardowskiego będzie chrupiący.
Wykonanie potrawy zajęło nam 10 minut, smażenie na głębokim tłuszczu – 5 minut. W międzyczasie Magda obsmażyła ziemniaki z ziołami, ja przygotowałem ananasa z borówkami. Spróbowaliśmy. Po rozcięciu mięsa po restauracji rozszedł się smak szynki i wędzonego sera. Niebo w gębie. A jak można się najeść.

W każdy piątek od 8 do 10. Najpierw od 8 do 9 wyruszamy z Magdą Fijałkowską w kulinarną i sentymentalną podróż. Gotujemy od 9 do 10. Serwujemy sprawdzone przepisy, smaczne konkursy i nagrody. Audycję wspierają Piotr Bikont i Robert Makłowicz. Zapraszamy na stronę: http://gotowanie.radio.lublin.pl