W trzecim spotkaniu podczas mistrzostw świata reprezentacja Polski mężczyzn przegrała ze Szwajcarią 28:30 i zajęła ostatnie miejsce w grupie A. Biało-Czerwonym pozostała walka o Puchar Prezydenta IHF.
Finały mistrzostw świata rozpoczęły się 14 stycznia, a zakończą 2 lutego. Turniej odbywa się w Chorwacji, Danii i Norwegii. Polacy mecze pierwszej rundy rozgrywali w Herning.
Na inaugurację, po emocjonującym spotkaniu, przegrali z wicemistrzami olimpijskimi Niemcami 28:35. W piątek zremisowali z Czechami 19:19.
Kluczowy był niedzielny mecz ze Szwajcarią. Tylko wygrana dawała awans do kolejnej rundy. Tak, jak to było dotychczas, od początku zagrał skrzydłowy Azotów Puławy Marek Marciniak. Szczypiornista wymieniał się pozycją z Arkadiuszem Morytą (w obronie puławianin grał na prawy rozegraniu).
W siódmej minucie Marciniak wykończył podanie kolegi i było 4:2. Niestety, pierwsza połowa zakończyła się niekorzystnym wynikiem dla Biało-Czerwonych 15:18.
Po zmianie stron Polacy gonili wynik, doprowadzili nawet do remisu 22:22. W decydującym momencie górą byli jednak Szwajcarzy, którzy wygrali 30:28. Polacy, z kompletem porażek zajęli ostatnie miejsce w grupie A i grać będą o Puchar Prezydenta IHF, w którym rywalizacja będzie toczyć się o miejsca 25-32.
Polska – Szwajcaria 28:30 (15:18)
Polska: Jastrzębski, Morawski - Przytuła 9, Jędraszczyk, Olejniczak 3, Bis, Paterek, Pietrasik 4, Czuwara 2, Syprzak 4, Moryto, Marciniak 4, Gębala, Czapliński 2, Wojdan, Rogulski. Kary: 8 minut.
Szwajcaria: Portner, Scheidiger - Meister 4, Rubin 5, Attenhofer, Aellen 3, Roethlisberger, Kuttel 5, Maros, Steenaerts 4, Laube 1, Sigrist, Zehnder, Willecke, Leopold 5, Ben Romdhane 3. Kary: 8 minut.
Grupa A
- Niemcy 2 4 66-57
- Szwajcaria 3 3 76-76
- Czechy 2 2 36-36
- Polska 3 1 75-84