Niektórzy myśleli, że to żart, ale okazuje się, że statuetki z błędami trafiły do laureatów konkursu fotograficznego. Organizatorzy z Bialskiego Centrum Kultury winią wykonawcę.
Chodzi o II Ogólnopolski Konkurs Fotograficzny im. Adama Trochimiuka „Migawki z Podlasia”. Patron był znanym w Białej Podlaskiej fotografem, przez długie lata związanym z tygodnikiem „Słowo Podlasia”. Po jego śmierci w 2021 roku, Bialskie Centrum Kultury organizuje ten konkurs dla miłośników fotografii. Niedawno rozstrzygnięto jego drugą edycję, której patronowali prezydent Białej Podlaskiej i starosta bialski. Gdy do sieci trafiły zdjęcia z podsumowania, rozpętała się burza. „Kompromitacja” – ktoś napisał, a inna osoba dodała: „Nawet gdyby to był żart, to fatalny. Ale to chyba dzieje się naprawdę”.
To oburzenie wywołała statuetka, a właściwie rażące błędy. Zamiast „Bialskie Centrum Kultury im. Bogusława Kaczyńskiego” wygrawerowano na niej „Bielskie Centrum Kultury im. B. Kamińskiego”. Poza tym, starosta nie był „bialski”, a „bielski”. – Kto dopuścił to badziewie do produkcji? Gdzie był dyrektor? I co na to honorowy patron prezydent, który na wszystkim trzyma rękę? (…) To jest totalny wstyd– krytykują na portalu społecznościowym mieszkańcy.
Ratusz sprawy nie komentuje. – Z Urzędem Miasta projekt tej statuetki nie był konsultowany– odpowiada krótko Gabriela Kuc–Stefaniuk, rzeczniczka. Z kolei, dyrektor Bialskiego Centrum Kultury wskazuje winnych. – Za przygotowanie i zlecenie statuetek konkursowych odpowiadała pani Małgorzata Piekarska. Projekt był wykonany poprawnie, natomiast wykonawca statuetek ręcznie wypisując, popełnił błędy i na własny koszt wykona je ponownie– zapewnia Zbigniew Kapela, dyrektor BCK. Błędy pojawiły się na dwóch statuetkach, które jednak trafiły do laureatów.
Jak to możliwe? – Pani Piekarska odbierając statuetki nie sprawdziła poprawności ich wykonania. Laureaci konkursu, którzy otrzymali te statuetki zostali przeproszeni i poinformowani, że otrzymają nowe– podkreśla Kapela. Natomiast, sama Piekarska przeprosiła wszystkich za to zamieszanie w komentarzu na portalu Facebook.