Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Przy ul. Jana Pawła II 105 w Łęcznej rewolucja. Zyskają na niej pasażerowie i kierowcy.
Ale nowy dworzec jest interesującą inwestycją z innego powodu - to pierwsza w Łęcznej inwestycja zrealizowana w ramach partnerstwa publiczno-prywatnego.
Pierwsi pasażerowie pojawią się tu w najbliższą sobotę, 2 lutego. Co ciekawe, na budowę dworca, który kosztował astronomiczną sumę 5 milionów złotych, nie została wydana ani złotówka z miejskiej kasy. W zamian za 10 lat dzierżawy gruntu firma Wamex pokryła wszystkie koszty inwestycji.
- Wybudowaliśmy nowy dworzec, z ośmioma stanowiskami dla autobusów, wybrukowanym placem manewrowym o powierzchni pół hektara. W budynku dworca działają cztery sklepy, bar. Dla podróżnych jest toaleta przystosowana do potrzeb osób niepełnosprawnych - opowiada o inwestycji Wojciech Adamski, prezes spółki Wamex.
Utrzymaniem plac manewrowego zajmie się Przedsiębiorstwo Gospodarki Komunalnej i Mieszkaniowej w Łęcznej. Przy dworcu powstanie również duży parking dla samochodów osobowych.
Wraz z otwarciem dworca, Łęczna wzbogaci się o nowe placówki handlowe. - Obiekty handlowo-usługowe mają łączną powierzchnie ponad 1000 metrów kwadratowych. W nowych punktach znajdzie pracę 40 osób - dodaje Wojciech Adamski. Inwestor liczy, że pasażerowie będą robić zakupy w centrum handlowym Wamex. Tutaj właśnie Adamski widzi biznes, który w dłuższej perspektywie zwróci pieniądze zainwestowane w nowy dworzec.
Teodor Kosiarski nie ukrywa zadowolenia z nowej inwestycji. - Nie wydaliśmy ani złotówki, a miasto wzbogaciło się o nowy dworzec. To jest przykład dobrego działania partnerstwa publiczno-prywatnego - mówi Teodor Kosiarski, burmistrz Łęcznej. - Teraz zadbamy o budowę ronda w miejsce niebezpiecznego skrzyżowania ulic Jana Pawła II i Targowej. Takie rozwiązane znacząco ułatwi dojazd z i do nowego dworca - dodaje burmistrz, który już zaczął lobbować na rzecz tej inwestycji. - Chodzi o kwotę 10-12 milionów złotych, których Główna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad w Lublinie, zarządca drogi, nie ma w budżecie. Sprawą już zainteresowałem wpływowych posłów z Lubelszczyzny, aby w Warszawie poparli naszą inicjatywę budowy ronda - dodaje burmistrz.
- Stary dworzec będzie wyburzony. Na jego miejscu powstanie przedłużenie ulicy Stafanii Pawlak - dodaje burmistrz Kosiarski.
Pierwsi pasażerowie pojawią się tu w najbliższą sobotę, 2 lutego. Co ciekawe, na budowę dworca, który kosztował astronomiczną sumę 5 milionów złotych, nie została wydana ani złotówka z miejskiej kasy. W zamian za 10 lat dzierżawy gruntu firma Wamex pokryła wszystkie koszty inwestycji.
- Wybudowaliśmy nowy dworzec, z ośmioma stanowiskami dla autobusów, wybrukowanym placem manewrowym o powierzchni pół hektara. W budynku dworca działają cztery sklepy, bar. Dla podróżnych jest toaleta przystosowana do potrzeb osób niepełnosprawnych - opowiada o inwestycji Wojciech Adamski, prezes spółki Wamex.
Utrzymaniem plac manewrowego zajmie się Przedsiębiorstwo Gospodarki Komunalnej i Mieszkaniowej w Łęcznej. Przy dworcu powstanie również duży parking dla samochodów osobowych.
Wraz z otwarciem dworca, Łęczna wzbogaci się o nowe placówki handlowe. - Obiekty handlowo-usługowe mają łączną powierzchnie ponad 1000 metrów kwadratowych. W nowych punktach znajdzie pracę 40 osób - dodaje Wojciech Adamski. Inwestor liczy, że pasażerowie będą robić zakupy w centrum handlowym Wamex. Tutaj właśnie Adamski widzi biznes, który w dłuższej perspektywie zwróci pieniądze zainwestowane w nowy dworzec.
Teodor Kosiarski nie ukrywa zadowolenia z nowej inwestycji. - Nie wydaliśmy ani złotówki, a miasto wzbogaciło się o nowy dworzec. To jest przykład dobrego działania partnerstwa publiczno-prywatnego - mówi Teodor Kosiarski, burmistrz Łęcznej. - Teraz zadbamy o budowę ronda w miejsce niebezpiecznego skrzyżowania ulic Jana Pawła II i Targowej. Takie rozwiązane znacząco ułatwi dojazd z i do nowego dworca - dodaje burmistrz, który już zaczął lobbować na rzecz tej inwestycji. - Chodzi o kwotę 10-12 milionów złotych, których Główna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad w Lublinie, zarządca drogi, nie ma w budżecie. Sprawą już zainteresowałem wpływowych posłów z Lubelszczyzny, aby w Warszawie poparli naszą inicjatywę budowy ronda - dodaje burmistrz.
- Stary dworzec będzie wyburzony. Na jego miejscu powstanie przedłużenie ulicy Stafanii Pawlak - dodaje burmistrz Kosiarski.
