Czy Zespól Szkól Ogólnokształcących nr 1 w Łęcznej zostanie wchłonięty przez inną palcówkę oświatową
Burmistrz Teodor Kosiarski chce przenieść szkołę do innego budynku. Powód jest jeden: w Łęcznej jest zbyt dużo szkół, a za mało uczniów. - Chodzi o racjonalne wykorzystanie wszystkich obiektów oświatowych. Budżet miasta nie może utrzymywać niewykorzystanych w 100 proc. budynków. Nas na to nie stać - argumentuje burmistrz. - Dlatego na lutowej sesji Rady Miasta i Gminy zaproponuję projekt uchwały, aby Zespól Szkół Ogólnokształcących nr 1, mieszczący się przy ul. Piłsudskiego, został przeniesiony do budynków przy Bogdanowicza lub Jaśminowej. Lokalizacje to kwestia uzgodnień - dodaje
Teodor Kosiarski zapewnił, że nauczyciele nie muszą się martwić o pracę. - Ale liczba stołków dyrektorskich będzie zmniejszona - dodał burmistrz. Budynek po szkole przy Piłsudskiego miasto chce oddać Starostwu Powiatowemu.
- Na razie nie mam nic na piśmie, dlatego nie będę tego komentować - mówi Julianna Bednarska, dyrektor Zespołu Szkół Ogólnokształcących nr 1. W jego skład wchodzi gimnazjum i liceum ogólnokształcące. W gimnazjum uczy się 588 uczniów, w liceum - 134. Kadra liczy 67 nauczycieli, z dyrektorem i dwoma zastępcami.
Uczniowie uczą się od 7.30 do 17.45. - Z tego, co wiem, także Komisja Oświaty ma kilka propozycji rozwiązania tego problemu - dodaje Julianna Bednarska.
Spotkanie Komisji Oświaty z burmistrzem Teodorem Kosiarskim na temat reorganizacji szkolnictwa w Łęcznej miało miejsce w minioną środę po południu. - Niestety, nie udało się nam wypracować jednolitego stanowiska - mówi Tadeusz Białek, przewodniczący tej komisji. - Moim zdaniem w Łęcznej powinny funkcjonować dwie szkoły podstawowe, dwa gimnazja, liceum ogólnokształcące oraz ponadgimnazjalna szkoła zawodowa - dodaje Białek.
To nie koniec zmian w oświacie. Od września wiejskie szkoły podstawowe w Ciechankach Łęczyńskich i Zofiówce mają zostać przekształcone w placówki dla klas 1-3. - Dla 40 dzieci w każdej szkole nie można trzymać po 11 nauczycieli na etatach. W tych placówkach niektóre klasy mają po pięcioro dzieci - uzasadnia burmistrz Kosiarski.
Co sądzicie o tych zmianach? Piszcie (puzio@dziennikwschodni.pl) lub dzwońcie - 081 46 26 838.