Czy Andrzej Duda odwoła poniedziałkową wizytę w Łęcznej w związku z zapowiadanym protestem nauczycieli? Przeciwko wprowadzanej przez PiS reformie szkolnictwa i likwidacji gimnazjów chcą protestować tam nie tylko miejscowi, ale też pedagodzy z „Solidarności” i ZNP
Prezydent ma przyjechać na zaproszenie Związku Zawodowego „Solidarność” Lubelski Węgiel „Bogdanka” SA. Jednym z punktów ma być spotkanie z mieszkańcami Łęcznej.
Pierwotnie spotkanie z mieszkańcami miało odbyć się na rynku przy ratuszu. – W środę byli u mnie funkcjonariusze Biura Ochrony Rządu. Ze względu na niekorzystne prognozy pogody poprosili o udostępnienie hali sportowej. Wyznaczyłem obiekt w Zespole Szkół przy ulicy Jaśminowej. Funkcjonariusze już go oglądali – mówi Teodor Kosiarski, burmistrz Łęcznej.
Jednak w mieście się mówi, że wybór hali nie jest związany z pogodą, lecz z tym, że łatwiej tam zadbać o odpowiednio nastawioną do prezydenta publiczność. Andrzej Duda może bowiem spodziewać się dość chłodnego przyjęcia ze strony nauczycieli. Jeżeli dojdzie do spotkania z mieszkańcami na rynku, to pracownicy Gimnazjum nr 1 im. Króla Bolesława Chrobrego zapowiadają pikietę.
– Chcemy w kulturalny sposób zaprotestować przeciwko reformie oświaty i zapowiadanej likwidacji gimnazjów. Poprosimy prezydenta, aby zgłosił weto do ustawy przygotowywanej przez resort oświaty – mówi Julianna Bednarska, dyrektor gimnazjum. – Jest to nasza wewnętrzna inicjatywa, w którą zaangażowali się wyłącznie pracownicy szkoły. Absolutnie nie włączamy uczniów. Nasze działania nie są także inspirowane przez jakiekolwiek organizacje – zapewnia pani dyrektor.
– Reforma zapowiadana przez MEN jest nieprzemyślana i wprowadzana w fatalnym stylu. Jej efektem będzie tylko chaos – dodaje burmistrz Kosiarski. – Nie dziwię się pracownikom gimnazjum, że korzystając z wizyty prezydenta chcą zaprotestować przeciwko tej reformie. Mogą swobodnie wyrażać swoje stanowisko, bez obawy o konsekwencje – zapewnia.
Do pikiety nauczycieli gimnazjum mogą dołączyć także inni pedagodzy ze związków zawodowych. – Zawetowanie reformy oświaty przez prezydenta to nasza ostatnia deska ratunku – przyznaje nauczycielka jednej z lubelskich szkół, członek oświatowej „Solidarności”. – Dlatego do Łęcznej prawdopodobnie pojedzie także część członków naszego związku oraz ZNP. W obliczu zagrożenia musimy się zjednoczyć. Ma to być jednak protest poszczególnych nauczycieli, a nie członków związku, dlatego nie będziemy eksponowali naszych symboli.
Choć do prezydenckiej wizyty ma dojść już w poniedziałek, to wczoraj nawet zapraszający, czyli związkowcy z górniczej „Solidarności”, nie byli pewni, czy prezydent przyjedzie. – Nie mamy jeszcze oficjalnego potwierdzenia – przyznaje Konrad Gardyga, wiceprzewodniczący kopalnianej „S”.
Według wstępnych zapowiedzi Andrzej Duda ma się spotkać z mieszkańcami Łęcznej między godz. 15.30 a 16.30. Biuro prasowe prezydenta wczoraj nie udzielało informacji na temat tej wizyty. Nie odniosło się także do zapowiedzi protestu nauczycieli.