Nie żyje 64-latek, który pracował w jednym z gospodarstw rolnych. Zwęglone zwłoki mężczyzny strażacy znaleźli w przyczepie kempingowej, która paliła się dzisiejszej nocy. Do pożaru doszło w miejscowości Biesiadki (powiat łęczyński).
– Zgłoszenie o pożarze otrzymaliśmy o godz. 3.45 – mówi mł.asp. Kamil Karbowniczek z Zespołu Prasowego Komendy Wojewódzkiej Policji w Lublinie. – Przyczepa kampingowa uległa całkowitemu spaleniu.
Strażacy, który uczestniczyli w akcji gaśniczej odnaleźli w pogorzelisku zwęglone zwłoki 64-letniego mężczyzny. – Decyzją prokuratora ciało zostało zabezpieczone w celu przeprowadzenia sekcji zwłok – dodaje Karbowiczek.
Prawdopodobną przyczyną wybuchu pożaru było zaprószenie ognia.
Policjanci pod nadzorem prokuratury ustalają szczegółowo okoliczności tragedii.