Sześć osób zginęło, a 21 zostało rannych w wypadku, do którego doszło we wtorek na drodze z Kijan do Łuszczowa. Bus wiozący pasażerów z Lublina do Ostrowa Lubelskiego czołowo zderzył się z samochodem dostawczym.
W środę zmarła szósta osoba ranna w wypadku w miejscowości Stawek. - To 77-letnia kobieta - informuje sierż. Kamil Gołębiowski z KWP w Lublinie.
>>>
Tragedia rozegrała się po godz. 14 na prostej drodze przebiegającej przez wieś Stawek w gm. Spiczyn. Jedną z pierwszych osób, które dotarły na miejsce był Stefan Tatarczak, który mieszka tuż obok. - Usłyszałem huk. Potem zadzwoniłem po karetkę - opisuje mężczyzna.
Jak relacjonuje świadek, miejsce tragedii chwilę po wypadku wyglądało potwornie. - W busie były młode dziewczyny. Ludzie mieli porozbijane głowy. Kierowcy przejeżdżający obok wysiadali z samochodów i wyciągali rannych. My też z synem próbowaliśmy wyciągnąć kierowcę busa, ale nie mogliśmy otworzyć drzwi. Były zakleszczone - opowiada Tatarczak.
- Strażacy używając sprzętu hydraulicznego starali się jak najszybciej wydobyć rannych z roztrzaskanych aut, żeby jak najszybciej udzielić im pomocy - relacjonuje mł. asp. Tomasz Stachyra z Komendy Wojewódzkiej Straży Pożarnej w Lublinie.
Na ratunek poszkodowanym przyjechało mnóstwo karetek pogotowia i dwa helikoptery medyczne. Nie wszystkich udało się jednak uratować. W wypadku zginęli dwaj kierowcy w wieku 50 i 58 lat. Na miejscu zmarły też dwie pasażerki jadące busem w wieku 56 i 72 lat. Wieczorem w szpitalu zmarła piąta osoba - kobieta, która również podróżowała busem. We wtorek policjanci jeszcze ustalali jej tożsamość.
W sumie do szpitali w Lublinie, Łęcznej i Lubartowie przewieziono aż 21 rannych. To osoby w wieku od 16 do 77 lat - mieszkańcy woj. lubelskiego oraz małżeństwo z Ukrainy. Do Dziecięcego Szpitala Klinicznego w Lublinie trafiło siedmioro nastolatków.
- Ich życiu nie zagraża niebezpieczeństwo. Mają ogólne potłuczenia, urazy kończyn i kręgosłupa - informuje Agnieszka Osińska, rzecznik DSK.
Trwa wyjaśnianie przyczyn tragedii. - Z naszych wstępnych ustaleń wynika, że kierujący samochodem dostawczym zjechał na przeciwległy pas ruchu, którym poruszał się bus pasażerski - mówi kom. Renata Laszczka-Rusek z KWP w Lublinie.
Na miejsce wypadku przyjechał we wtorek wojewoda lubelski Wojciech Wilk. Poprosił komendanta wojewódzkiego policji o zapewnienie pomocy psychologicznej dla rodzin ofiar tragedii.
Z powodu wypadku droga z Kijan do Łuszczowa była całkowicie zablokowana. Policjanci kierowali auta na objazdy. (dudi)
TELEFON DLA RODZIN OFIAR WYPADKU
Autor wideo: Wojciech Wójcik