Mówili, że nie jest idealny, współpraca z nim bywa trudna, a czasem nawet mocno iskrzy, ale mimo tego radni Prawa i Sprawiedliwości udzielili dzisiaj oficjalnie poparcia kandydującemu ponownie na urząd prezydenta Zamościa Andrzejowi Wnukowi.
Zwołana na popołudnie konferencja prasowa została zorganizowana przez odnowionym i rozbudowanym gmachem dawnej Akademii Zamojskiej, jednej z wielomilionowych inwestycji zakończonych w mijającej kadencji samorządu.
Jako pierwszy do tego, że Wnuk jest najlepszym kandydatem na prezydenta Zamościa przekonywał wicemarszałek województwa lubelskiego Michał Mulawa, który w niedzielnych wyborach do Sejmiku ponownie zdobył mandat. Zapewnił, że rządzący w Urzędzie Marszałkowskim PiS będzie pomagał Zamościowi i Wnukowi w realizacji ważnych przedsięwzięć wymagających finansowego wsparcia.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Zaraz po wicemarszałku poparcia ubiegającemu się o reelekcję samorządowcowi udzielili również nowowybrani w Zamościu radni Prawa i Sprawiedliwości.
W tej 8-osobowej grupie jest kilka osób, które miały już w kończącej się kadencji okazję współpracować z Andrzejem Wnukiem.
>>> PiS WYgrywa w Zamościu. Ma 8 mandatów w nowej RM (pełna lista radnych) <<<
Zarówno przewodniczący RM Piotr Błażewicz, jak i Szczepan Kitka, szef klubu PiS przyznali, że ich współpraca z Wnukiem nie zawsze szła jak po maśle, a mimo tego postanowili udzielić mu swojego pełnego poparcia. I zapewnili, że dołożą stara, aby kandydat popierany przez ich partię wygrał.
- Pan prezydent nie jest człowiekiem idealnym, bo nie ma ludzi idealnych. Niejednokrotnie nasza współpraca zaowocowała iskrami i nie było złoto, ale ta współpraca przyniosła dla Zamościa wiele korzyści - stwierdził Błażewicz, ale przyznać też trzeba, że wcześniej wypowiedział ilka ciepłych słów pod adresem Rafała Zwolaka, z którym Wnuk spotka się w drugiej turze.
- Przeogromne inwestycje poczynione w mieście przez ostatnie prawie 10 lat przemawiają za tym, aby wesprzeć pana prezydenta - argumentował z kolei Kitka.
Przypomnijmy, że na dużo przed wyborami lokalne struktury PiS jako kandydatów na prezydenta Zamościa rekomendowały Piotra Błażewicza i posła Sławomira Zawiślaka. W Lublinie zapadły jednak decyzje, by postawić na Wnuka. Dlatego właśnie ostatecznie Zawiślak zdecydował się na samodzielny start w wyborach, jako kandydat Stowarzyszenia Rozwoju Lokalnego Zamojszczyzna.
>>> Poseł PiS chce zostać prezydentem Zamościa. Wyrzucą go za to z partii? <<<
Warto dodać, że Andrzej Wnuk nie należy do żadnej partii, w wyborach startował z własnego komitetu, ale miał oficjalne poparcie Prawa i Sprawiedliwości, podobnie zresztą jak wtedy, gdy po raz pierwszy (w 2014) i po raz drugi (w 2018) zostawał prezydentem Zamościa. Tym razem ani na jego banerach, ani na billboardach logo partii się nie znalazło.