(fot. Piotr Michalski)
W 2023 roku przed stolicą województwa jednak znacznie poważniejszy test – mistrzostwa świata U-23
Najlepsi młodzieżowi koszykarze uliczni na świecie zawitają do nas 27 września i w Lublinie będą rywalizować aż do 1 października. To impreza z olbrzymim potencjałem, co pokazał finał Lotto 3x3 Liga.
Atmosfera podczas tych zmagań była rewelacyjna. Około pół tysiąca widzów zobaczyło koszykówkę na najwyższym poziomie. Co najważniejsze, rzadko zdarza się, żeby bohaterowie głównych zmagań byli tak blisko widzów. Dobrze zlokalizowana arena sprawiała, że koszykarze znajdowali się niemal na wyciągnięcie ręki. Po spotkaniach natomiast można było z nimi spokojnie porozmawiać, zwłaszcza, że często kolejne mecze oglądali z wysokości trybun. Do Lublina przyjechali bowiem ze swoimi dziewczynami, narzeczonymi czy żonami. Na trybunach pojawił się nawet pies trzymany dumnie przez jedną z przedstawicielek płci pięknej. W ten sposób wśród kibiców siedzieli uczestnicy Igrzysk Olimpijskich – Przemysław Zamojski, Szymon Rduch czy Paweł Pawłowski.
Warto też podkreślić, że oprawa spotkań była na najwyższym poziomie. Cheerleaderki, znakomite oświetlenie boiska czy profesjonalna transmisja telewizyjna – to wszystko dodawało splendoru turniejowi Lotto 3x3 Liga.
Ciekawie było również na samych trybunach, gdzie zadbano o najmłodszych. W hali można było dostać m.in. darmowy popcorn serwowany w kubełkach z logo sponsora. Poza tym wolontariuszki rozdawały fanom różne bonusy, jak chociażby długopisy. Sami zawodnicy też zachowali się znakomicie i pamiątkowe gadżety, które otrzymali po dwóch ostatnich spotkaniach rozdali najmłodszym fanom. A za to wszystko nie trzeba było wydać nawet złotówki, bo wstęp do hali był darmowy. – Lotto 3x3 Liga to bardzo fajny projekt. Turniej finałowy pokazał, że koszykówka 3x3 to bardzo ciekawa i dynamiczna dyscyplina. Co ważne, na twarzach zawodników było widać uśmiech. Ta rywalizacja sprawiała nam frajdę i myślę, że przyczyniliśmy się do lepszej promocji tej dyscypliny. Lublin świetnie sprawdził się w roli organizatora. Zresztą nie pierwszy raz to miasto pokazuje, że potrafi stanąć na wysokości zadania – mówił Filip Put, na co dzień zawodnik Tauronu GTK Gliwice.
Przepis na udane mistrzostwa świata U-23 wydaje się więc prosty – należy skopiować działania poczynione podczas turnieju Lotto 3x3 Liga. Wyjątkiem może być promocja imprezy wśród mieszkańców. Wielu lublinian nie wiedziało, że w skromnej hali MOSiR im. Zdzisława Niedzieli można zobaczyć najlepszych koszykarzy świata i uczestników Igrzysk Olimpijskich. Oczywiście, o turnieju mówiono podczas Suzuki Pucharu Polski, który był tydzień wcześniej organizowany w hali Globus, ale wśród fanów koszykówki tej imprezy nie trzeba promować. Wyzwaniem jest dotarcie do mieszkańca miasta, który koszykówką nie jest zainteresowany. Pomysłów może być wiele, od banerów na mieście czy reklamy w autobusach aż po amatorskie turnieje koszykarskie organizowane w centrum Lublina. Nie jest to trudne, wystarczy tak naprawdę jeden kosz, a grać można przecież wszędzie. Uczestnicy również się znajdą – w Lublinie działają dwie duże ligi amatorskie, a do tego kilkaset osób trenuje koszykówkę w różnych klubach. Takie imprezy na pewno spotkają się ze sporym zainteresowaniem, o czym świadczą chociażby turnieje 3x3 organizowane w Lublinie czy Zamościu obserwowane przez wielu fanów.
Wrześniowe mistrzostwa świata U-23 naprawdę można dobrze sprzedać i wykorzystać do promocji Lublina. Stolicę regionu odwiedzą zawodnicy ze wszystkich kontynentów, którzy przywiozą tutaj również swoje rodziny. Transmisja przez Internet trafi na pewno do wielu fanów na całym świecie. Tej okazji nie można zmarnować!