Krzysztof Paśnik (PSL), burmistrz-elekt Lubartowa zapowiada, że 5-letnią kadencję otworzy audytem. Chce poznać stan finansów miasta oraz kondycję spółek komunalnych.
– Interesuje mnie sytuacja w Przedsiębiorstwie Energetyki Cieplnej, Gospodarki Komunalnej oraz w Związku Komunalnym Gmin Ziemi Lubartowskiej – zapowiada nowy burmistrz. – Audyt ma pokazać sytuację miasta i spółek miejskich. Jest to pierwszy krok do spełnienia mojej obietnicy wyborczej, czyli obniżenia opłat za wywóz śmieci – mówi Krzysztof Paśnik.
Kolejnym krokiem będzie załatwienie sprawy pawilonu przy Krzywym Kole. – Jak najszybciej powołam rzeczoznawcę majątkowego, aby wycenił pawilon oraz działkę, którą miasto zaproponowało na zamianę tej nieruchomości. Sprawa ta trwa zbyt długo, powoduje wiele niezdrowych emocji. Szybko doprowadzę ją do końca – dodaje nowy burmistrz.
Burmistrz-elekt zapowiada analizę kontraktów zawartych na nowe inwestycje, ze szczególnym uwzględnieniem programu termomodernizacji placówek szkolnych w Lubartowie. – Pilną sprawą jest także poprawienie stanu infrastruktury drogowej w mieście. Uważam, że audyt uzmysłowi wielu mieszkańcom naszego miasta potrzebę zmian – dodaje.
Jeszcze w kampanii wyborczej Krzysztof Paśnik zapowiedział, że zastępcą burmistrza zostanie Jakub Wróblewski, kontrkandydat Paśnika, który udzielił mu poparcia w II turze wyborów samorządowych.
Na Paśnika startującego z listy KWW Wspólny Lubartów głosowało 4747 osób (51.75 proc.). Odchodzący burmistrz, Janusz Bodziacki (KW PiS), zdobył o 321 głosów mniej, osiągając wynik 4426.