Wszystko wydarzyło się w czwartkowe przedpołudnie na głównej drodze prowadzącej przez wieś Brzostówka w gminie Serniki.
Policjantów powiadomił kierowca, który stwierdził, że uczestnicy procesji Bożego Ciała utrudniają ruch i stwarzają zagrożenie. Skierowany na miejsce patrol nie potwierdził tych informacji. Co więcej, okazało się, że to sam zgłaszający popełnił wykroczenie, które zarzucał innym.
– W trakcie wyjaśniania zaistniałej sytuacji wyszło na jaw, że kierujący volkswagenem mieszkaniec Warszawy omal nie wjechał w uczestników procesji. Mimo możliwości skorzystania z alternatywnej drogi na siłę jechał trasą, którą podążała procesja zmuszając jej uczestników do ucieczki spod kół auta. Po kilku minutach zawrócił i ponowił swój wyczyn. Następnie zadzwonił na policję zgłaszając interwencję – relacjonuje mł. asp. Grzegorz Paśnik, rzecznik Komendy Powiatowej Policji w Lubartowie.
33-letni mieszkaniec Warszawy za stworzenie zagrożenia bezpieczeństwa w ruchu drogowym został ukarany 500-złotowym mandatem oraz 6 punktami karnymi.