Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Jeszcze trwają prace przy ogrodzeniu zespołu pałacowo-parkowego Muzeum Zamoyskich w Kozłówce. Wkrótce złotem pokryte zostaną wszystkie końcówki grotów.
- W ubiegłym roku ogrodzenie zostało poddane konserwatorskiemu remontowi, w tym roku podjęliśmy decyzję o pomalowaniu grotów - wyjaśnia Anna Fic-Lazor, główny konserwator muzeum. - Wprawdzie na rysunku wykonanym przez hrabiego Konstantego Zamoyskiego nie był oznaczony kolor, ale chcieliśmy, aby było spójne z herbem nad bramą, a więc złote.
Maria Stelmach, której powierzono to zadanie, ma już za sobą połowę mozolnej, niełatwej pracy. Pomalować trzeba 368 grotów na wysokości 3 metrów. Musi tę pracę wykonywać na specjalnym rusztowaniu, przesuwanym po obydwu stronach ogrodzenia (z jednej strony nad fosą). Na końcówki grotów nanoszona jest specjalna, wodoodporna farba w kolorze złotym. Ostateczny efekt pracy będzie wyjątkowym zwieńczeniem urody zespołu pałacowo-parkowego.
Maria Stelmach, której powierzono to zadanie, ma już za sobą połowę mozolnej, niełatwej pracy. Pomalować trzeba 368 grotów na wysokości 3 metrów. Musi tę pracę wykonywać na specjalnym rusztowaniu, przesuwanym po obydwu stronach ogrodzenia (z jednej strony nad fosą). Na końcówki grotów nanoszona jest specjalna, wodoodporna farba w kolorze złotym. Ostateczny efekt pracy będzie wyjątkowym zwieńczeniem urody zespołu pałacowo-parkowego.
