Ul. 1000-lecia, Krańcową i Annoborską uciekał po Lubartowie pijany pirat drogowy. Miał w organizmie aż 2,6 promila alkoholu. To już trzecia jego wpadka na jeździe w stanie nietrzeźwości.
- Dali sygnały wzywające do zatrzymania – mówi Artur Marczuk z lubartowskiej policji. – Kierowca opla je zignorował. Zwiększył prędkość i zaczął uciekać ul. 1000-lecia, potem skręcił w ul. Krańcową i Annoborską. Jechał rozwijając niebezpieczną prędkość.
Pirata udało się zatrzymać w Annoborze. Radiowóz zajechał uciekinierowi drogę. Za kierownicą auta siedział 27-letni mieszkaniec gm. Lubartów. Był bardzo agresywny i wulgarny. Miał 2,6 promila alkoholu.
- Pojazd, którym się poruszał nie powinien być dopuszczony do ruchu - dodaje Marczuk. - Policjanci ustalili, że to nie pierwszy przypadek jazdy tego kierowcy na podwójnym gazie. W przeszłości był dwukrotnie zatrzymywany podczas kierowania pojazdem w stanie nietrzeźwości.