Krzysztof K., wójt gminy Lubartów, odpowie za jazdę pod wpływem alkoholu
Do zdarzenia doszło pod koniec ubiegłego tygodnia. Jak powiedział nam wójt, tego dnia pracował na działce i po pracy wypił piwo. Zauważył, że ma w samochodzie spaloną żarówkę. Pojechał kupić nową na stację benzynową. W drodze powrotnej zatrzymali go policjanci. Pierwsze badanie alkomatem wykazało 0,88, a drugie 0,8 promila.
– Jest mi bardzo przykro. Niestety zdarzyło się. Czekam na dalszy bieg sprawy. Na razie nie chcę więcej komentować – mówi nam wójt.
Policjanci zatrzymali mu uprawnienia do kierowania pojazdami. Za jazdę pod wpływem alkoholu grozi do dwóch lat pozbawienia wolności. W przypadku prawomocnego wyroku sądu wójtowi grozi też utrata stanowiska.