Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
(fot. Policja)
W czwartek wieczorem w Lisowie (gm. Lubartów) będący po służbie policjanci zauważyli czerwonego renault, który zjechał na pobocze drogi i omal nie wbił się w ogrodzenie posesji.
– Widząc zachowanie kierowcy podejrzewali, że może być on pijany. Niemal natychmiast odebrali mu kluczyki od auta uniemożliwiając odjechanie z miejsca zdarzenia. O wszystkim też powiadomili policjantów z Lubartowa – informuje mł. asp. Grzegorz Paśnik, rzecznik Komendy Powiatowej Policji w Lubartowie.
Okazało się, że kierujący renault 64-latek był pod wpływem 2 promili alkoholu. Jadąca razem z nim 69-latka była również pijana.
Mężczyzna odpowie teraz za kierowanie samochodem w stanie nietrzeźwości. Grozi za to do 2 lat pozbawienia wolności.
