Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Prawdziwą tragedią mógł zakończyć się manewr wyprzedzania, który podjął 78-latek kierujący toyotą. Oślepiony słońcem mężczyzna nie zauważył nadjeżdżającego z przeciwka pojazdu i w ostatniej chwili zdołał zjechać do rowu.
Do wypadku doszło w środę ok godz. 9 w Kamieniu (gm. Łaziska). Kierujący toyotą corolla 78- latek zaczął wyprzedzać ciężarowego mercedesa.
– Nie zauważył, że ma nikłe szanse na zakończenie manewru przed nadjeżdżającym z przeciwka samochodem. Zarówno kierowca ciężarówki jak i nadjeżdżająca z naprzeciwka kobieta zaczęli gwałtownie hamować. 78-latek w ostatniej chwili zdołał zjechać z powrotem na prawy pas jezdni uszkadzając zderzak wyprzedzanej ciężarówki. W czasie desperackiego skrętu nie opanował jednak pojazdu i zjechał do przydrożnego rowu – relacjonuje st. asp. Edyta Żur, rzecznik Komendy Powiatowej Policji w Opolu Lubelskim.
Mieszkaniec powiatu lipskiego oraz jego pasażerka zostali przewiezieni do szpitala. Ich życiu nie zagraża niebezpieczeństwo.
