Do pożaru doszło przy ul. Klemensa Junoszy Szaniawskiego w Lubartowie. Podczas akcji okazało się, że trzeba przeprowadzić ewakuację strażaków.
Chodzi o pożar garażu, do którego doszło we wtorek. Kiedy już strażacy usuwali nadpalone wyposażenie natrafiono na przedmiot przypominający pocisk.
- Podjęto decyzję o natychmiastowej ewakuacji ratowników oraz wycofaniu pojazdów gaśniczych na bezpieczną odległość – podaje straż i dodaje, że od razu ewakuowano użytkowników przebywających w sąsiednich garażach.
- W dalszym etapie działań zabezpieczano pogorzelisko do momentu zakończenia działań jednostki pirotechnicznej – dodają strażacy.