
Uśmiechy, toasty oraz wspólne wspomnienia – tak w gronie najbliższych i rodzin, w środę w Zajeździe Trzy Dęby w Chełmie, świętowali jubilaci Złotych Godów. Wydarzenie uświetniła obecność m.in. wojewody lubelskiego Krzysztofa Komorskiego oraz posła na sejm Krzysztofa Grabczuka.

Złote Gody są wyjątkową rocznicą, którą obchodzi się po 50 latach wspólnego pożycia małżeńskiego. To bez wątpienia niezwykły jubileusz, którym może pochwalić się niewiele małżeńskich par. Spośród wyróżnionych mogło to zrobić aż 37, choć nie wszystkim udało się dotrzeć w środę na miejsce uroczystości. Ostatecznie udział w niej wzięło 28 par z wieloletnim stażem.
Zasłużonym małżonkom odznaczenia wręczyli wojewoda lubelski Krzysztof Komorski, poseł na sejm Krzysztof Grabczuk, wójt gminy Chełm Wiesław Kociuba oraz Andrzej Oleksiejuk przewodniczący Rady Gminy Chełm.
– Chciałbym Wam bardzo serdecznie pogratulować tego wielkiego święta, wielkiego jubileuszu. Jesteście piękni, wspaniali, wzorem do naśladowania, bohaterami naszych czasów. Politycy wszystkich opcji głowią się co tu zrobić, żeby tę politykę prorodzinną wygenerować, a Wy jesteście żywą odpowiedzią na te współczesne pytania. Wy jesteście żywą definicją tego czym jest małżeństwo i czym jest miłość - wyraził swoje słowa uznania wojewoda lubelski Krzysztof Komorski.
Tego dnia, postanowieniem prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej, 28 par zostało odznaczonych medalami za długoletnie pożycie małżeńskie. Z rąk przedstawicieli władz odebrali również dyplomy oraz listy gratulacyjne.
– Jesteście żywym przykładem, że człowiek jest stworzony dla drugiego człowieka. Że mimo, iż w naszym życiu bywają różne chwile – czasami lepsze, czasami gorsze – ale potrafiliście przez to wszystko razem przejść. Medale, które otrzymaliście są swoistym uznaniem za system wartości, za cierpliwość i za pokazywanie młodszemu pokoleniu, że o miłość trzeba walczyć. Miłość jest jak ogród - niepielęgnowany zarasta – z miłością jest tak samo – swoje gratulacje zebranym przekazał również poseł na sejm Krzysztof Grabczuk.
Tego dnia nie mogło zabraknąć również wspólnych fotografii, upamiętniających tą podniosłą chwilę, a także toastów oraz uroczystego odśpiewania “Sto lat”. Znalazło się też miejsce na to by zasiąść wspólnie do stołu i zjeść weselny obiad. Z kolei o dobre brzmienia podczas spotkania jubilatów i ich gości zadbał zespół Lokalsi.
Sami zainteresowani podkreślali, iż ich dzisiejsze święto nie wzięło się znikąd. By tego dokonać potrzeba wpuścić do serca nie tylko miłość, ale i kilka dobrych rad.
– Trzeba po prostu ufać drugiemu człowiekowi, nie być nigdy zazdrosnym, ufać sobie nawzajem i wspomagać się – tak tajemnicę swego długiego pożycia małżeńskiego tłumaczą jubilaci Bożena i Ryszard Drozd.
A na pytanie o rady dla młodych ludzi, stawiających dopiero swoje pierwsze kroki małżeńskie, odpowiadają krótko:
– Żeby wierzyli w miłość, przyjaźń, a samo się wszystko ułoży.
