Choć był kompletnie pijany to wsiadł na rower i pojechał. Jak dmuchnął w alkomat, wyszło mu ponad 3,3 promila. W ciągu ostatniej doby policjanci zatrzymali na Lubelszczyźnie aż 24 nietrzeźwych kierowców
To jeszcze nie koniec smutnych rekordów. W Fajsławicach policjanci z Posterunku Policji w Łopienniku Górnym złapali kolejnego rowerzystę. – Okazało się, że 41-letni mężczyzna był pijany. Miał w organizmie 2, 8 promila alkoholu – informuje podkom. Renata Laszczka – Rusek.
Aż 9 nietrzeźwych kierujących to bezrobotni. Wśród amatorów jazdy na dwóch gazach byli pracownik ochrony, mechanik, stolarz, rolnik, sprzedawca, kierowca na nawet operator koparki.
Policja ostrzega, że jazda "po pijaku” jest przestępstwem, za które grozi kara do 2 lat pozbawienia wolności. Nietrzeźwy kierowca może stracić prawo jazdy na okres nawet do 10 lat. Za jazdę pojazdem po użyciu alkoholu (stan do 0,5 promila) grozi kara grzywny i zatrzymanie uprawnień do kierowania od 6 miesięcy do 3 lat.