Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Narodowy Fundusz Zdrowia rozdzielił pieniądze pochodzące z tak zwanego podatku Religi. Do lubelskiego oddziału funduszu trafi 46 mln zł - dowiedzieliśmy się w środę.
Założenie było takie, że uzyskane od towarzystw ubezpieczeniowych pieniądze miały być przeznaczone na leczenie ofiar wypadków. I będą, ale nie tylko. Na ekstra miliony mogą liczyć lekarze, pielęgniarki i położne zajmującą się podstawową opieką zdrowotną (tzw. POZ).
Kolejna część pieniędzy podreperuje budżety szpitali z tytułu refundacji leczenia oraz leków. Jednak lubelski Fundusz Zdrowia nie potrafił w środę poinformować, które konkretnie szpitale czy jednostki pogotowia ratunkowego mogą liczyć na przykład na dodatkowe pieniądze na sprzęt czy leki.
Tzw. podatek Religi został przyjęty przez Sejm i Senat w maju 2007 roku. Parlamentarzyści przystali na propozycję ówczesnego ministra zdrowia i uchwalili, że towarzystwa ubezpieczeniowe muszą co miesiąc wnosić do NFZ ryczałtową opłatę na leczenie ofiar wypadków komunikacyjnych. Tym sposobem wszyscy właściciele samochodów płacili za leczenie ofiar. Spowodowało to wzrost kosztów ubezpieczenia samochodu. Podatek został zniesiony w listopadzie ub. roku.
Pieniądze mają zostać przekazane jeszcze w tym miesiącu. Łącznie w całym kraju do rozdysponowania było blisko 850 mln zł. Najwięcej dostał mazowiecki oddział NFZ - 132 mln zł, najmniej opolski - 21 mln zł.
(tom)
Kolejna część pieniędzy podreperuje budżety szpitali z tytułu refundacji leczenia oraz leków. Jednak lubelski Fundusz Zdrowia nie potrafił w środę poinformować, które konkretnie szpitale czy jednostki pogotowia ratunkowego mogą liczyć na przykład na dodatkowe pieniądze na sprzęt czy leki.
Tzw. podatek Religi został przyjęty przez Sejm i Senat w maju 2007 roku. Parlamentarzyści przystali na propozycję ówczesnego ministra zdrowia i uchwalili, że towarzystwa ubezpieczeniowe muszą co miesiąc wnosić do NFZ ryczałtową opłatę na leczenie ofiar wypadków komunikacyjnych. Tym sposobem wszyscy właściciele samochodów płacili za leczenie ofiar. Spowodowało to wzrost kosztów ubezpieczenia samochodu. Podatek został zniesiony w listopadzie ub. roku.
Pieniądze mają zostać przekazane jeszcze w tym miesiącu. Łącznie w całym kraju do rozdysponowania było blisko 850 mln zł. Najwięcej dostał mazowiecki oddział NFZ - 132 mln zł, najmniej opolski - 21 mln zł.
(tom)
