Przywódca Autonomii Palestyńskiej Jaser Arafat nie jest w stanie śmierci mózgowej, lecz śpiączki. Jego stan jest krytyczny – poinformowała palestyńska wysłanniczka w Paryżu Leila Szahid.
Od ubiegłego piątku Arafat przebywa w szpitalu wojskowym pod Paryżem. W połowie tygodnia jego stan po raz kolejny pogorszył się i Arafat został przeniesiony na oddział intensywnej terapii. W czwartek media podawały sprzeczne informacje na temat stanu zdrowia palestyńskiego przywódcy. Informowano m.in., że ustały funkcje mózgu palestyńskiego prezydenta.
Według nieoficjalnych informacji, z inicjatywy władz autonomii, trwają poufne kontakty palestyńsko-izraelskie, które mają doprowadzić do ustalenia miejsca pochówku Jasera Arafata.
Po tym, jak premier Izraela Ariel Szaron wykluczył możliwość pochowania Arafata na Wzgórzu Świątynnym w Jerozolimie, pod uwagę brane są inne miejsca.
Tymczasem w na terenie Autonomii Palestyńskiej trwają demonstracje solidarności z Arafatem. Palestyńskie siły bezpieczeństwa zostały postawione w stan najwyższej gotowości, aby zapobiec rozruchom i starciom między ugrupowaniami rywalizującymi o władzę. Alarm ogłoszono także w Izraelu.
Władze tego kraju obawiają się, że wiadomość o zgonie palestyńskiego lidera może doprowadzić do chaosu na terenach palestyńskich oraz nasilenia ataków terrorystycznych wymierzonych w Izrael. Jaser Arafat nie wyznaczył swego następcy, co w przypadku jego śmierci może oznaczać groźbę walki o schedę po nim. Palestyńskie siły bezpieczeństwa już otrzymały rozkaz interweniowania w przypadku każdego naruszenia porządku publicznego i obrony legalnych instytucji palestyńskich.
To, kim będzie następca Arafata i w jaki sposób zostanie wybrany, może mieć decydujące znaczenie nie tylko dla przyszłości Autonomii Palestyńskiej, ale też dla procesu pokojowego na Bliskim Wschodzie.
Na razie część uprawnień Arafata przejął podobno premier Autonomii Palestyńskiej Ahmed Korei. Były premier Mahmud Abbas ma z kolei przejąć kontrolę nad Organizacją Wyzwolenia Palestyny. Obaj są wymieniani jako ewentualni następcy Arafata.