Wczoraj rząd przyjął projekt nowelizacji Karty nauczyciela. Rada Ministrów ma nadzieję, że Sejm znowelizuje ustawę na najbliższym posiedzeniu.
Nauczyciele czekają na podwyżkę już od ośmiu miesięcy. Sejm przesunął bowiem o rok (z 1 stycznia 2002 r. na 1 stycznia 2003 r.) wprowadzenie trzeciego, ostatniego etapu podwyżek zapisanych w Karcie nauczyciela. Ale na rozpoczęcie roku szkolnego premier Leszek Miller zapowiedział przyspieszenie wypłat o trzy miesiące.
- Podwyżki będą dotyczyły poborów październikowych, listopadowych i grudniowych. Chcemy, aby powiększone wypłaty nastąpiły jak najszybciej. Jeżeli ustawa zostanie przyjęta przez Sejm na najbliższym posiedzeniu, wtedy jest realne, że pieniądze trafią do nauczycieli w październiku - powiedział rzecznik rządu Michał Tober.
Podwyżki otrzyma 550 tys. nauczycieli: nauczyciele dyplomowani, mianowani i kontraktowi. Trzeci etap nie obejmuje nauczycieli stażystów. Wprowadzenie podwyżek kosztować będzie budżet państwa 467 mln zł.