Mówili, że jadą do pracy, a okazało się, że przewożą kontrabandę. W podwójnym dnie samochodu FSO Truck policjanci znaleźli 4200 paczek papierosów.
– Samochodem podróżowało dwóch mężczyzn. 20-letni kierowca - mieszkaniec Kamiennej Góry oraz jego 24-letni kompan, mieszkaniec Chełma – relacjonuje Renata Laszczka-Rusek z lubelskiej policji.
W rozmowie z kierującym policjanci ustalili, że mężczyźnie jadą do pracy. Na pace samochodu znajdowały się narzędzia budowlane. Uwagę policjantów zwróciła podłoga auta.
Poprzybijana była nitami. Okazało się, że w specjalnie skonstruowanej skrytce znajdowały się pochodzące z przemytu papierosy. Łącznie zabezpieczono blisko 4200 paczek. Straty na szkodę Skarbu Państwa z tytułu należnych podatków oszacowane zostały na kwotę ponad 45 tys. złotych.