Na budowie zachodniej obwodnicy Lublina, w Płouszowicach, wykonawca ułożył drogę tymczasową z płyt betonowych. Kierowcy mają już dość 200-metrowego, dziurawego objazdu.
Chodzi o budowę wiaduktu na przecięciu drogi 830 Lublin–Nałęczów w ciągu S19. – Drogowcy zerwali już nawierzchnię starej drogi i puścili ruch objazdem, po tymczasowej drodze z betonu. Niestety, płyty betonowe ułożyli nierówno. Dodatkowo z tej drogi korzystają także ciężarówki z budowy, krusząc i tak już dziurawe płyty – mówi pan Marek. – Dłuższe korzystanie z tego objazdu grozi rozstrojem żołądka i poważnym uszkodzeniem zawieszenia – dodaje kierowca.
Inwestor, czyli Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad, zaapelowała do Budimexu, wykonawcy tej inwestycji, o rozwiązanie problemu. – Zwróciliśmy uwagę, aby wykonawca wyrównał nawierzchnię tego objazdu – mówi Krzysztof Nalewajko, rzecznik prasowy lubelskiego oddziału GDDKiA. Sytuacja ma niebawem ulec poprawie.
Przypomnijmy, że zachodnia obwodnica ma być zbudowana do końca 2016 roku. Ma 9,8 km długości, a jej koszt to 620 mln zł.