Cudze chwalicie, o swoje zadbajcie

Ale chwalić się nimi nie umiemy. Tak wynika z pierwszego w naszym regionie audytu turystycznego.
Co możemy pokazać turystom, a za co powinniśmy się wstydzić zbadała Polska Agencja Rozwoju Turystyki. Pod lupę wzięła 10 gmin naszego regionu: Janowiec, Karczmiska, Kazimierz Dolny, Nałęczów, Opole Lubelskie, Poniatowa, Wąwolnica, Wilków, Wojciechów oraz Puławy. Zbadano ich potencjał. Na tej podstawie zostanie teraz opracowana strategia turystyczna regionu. Dzięki temu łatwiej dostaniemy unijne pieniądze.
Zdaniem Agencji, turystów najbardziej przyciąga Nałęczów, Kazimierz i Janowiec. Natomiast pozostałe gminy nie są postrzegane przez turystów jako miejsca ciekawe i godne odwiedzenia. Nie wynika to jednak z braku walorów turystycznych, ale słabej promocji.

- Zostaliśmy uznani za gminą przodującą pod względem turystyki w regionie. Pochwalono nas za zabytki, agroturystykę, dziką nieregulowaną Wisłę. Wskazano na nasze turystyczne hity: zamek i rynek oraz festiwal filmowy - cieszy się Lidia Sobiesiak, pracownik działu promocji w Urzędzie Miasta w Kazimierzu Dolnym.
Ale pracownicy PART wskazali też słabe strony turystyki Kazimierza: kiepską ofertę na zimę, brak kąpielisk i basenów, zbyt małą ilość materiałów promocyjnych. - Wiemy przynajmniej nad czym musimy popracować - przyznaje Sobiesiak.
Dobrze wypadł również Nałęczów. Wskazano na jego walory uzdrowiskowe, m.in. na zasoby wód mineralnych. A za jeden z turystycznych hitów regionu uznano Nałęczowską Kolej Wąskotorową. - To dla nas świetna wiadomość - nie kryje radości Mariusz Topolski, zastępca burmistrza Nałęczowa.

Nie pominięto też Opola Lubelskiego. - W audycie zostały zaakcentowane, jedyne w Europie, wąwozy lessowe w Opolu, Kazimierzu i Wilkowie - mówi Gabriela Teresińska-Pruchniak z Urzędu Miasta w Opolu Lubelskim. - Jako atut wskazano również sieć szlaków turystycznych biegnących przez najciekawsze przyrodniczo i historycznie tereny.
PART zaleciła też wykorzystać do reklamy turystyki w Opolu miejsce lądowania UFO w Emilcinie.