3 osoby zabite, 12 rannych, w tym kilka ciężko - to wypadkowy bilans soboty na lubelskich drogach.
Tragiczna seria rozpoczęła się już tuż po północy.
W Żakowoli Radzyńskiej peugeot, w trakcie wyprzedzania zderzył się z volvo, które jechało w tym samym kierunku. Potem uderzył w drzewo. Ranna została pasażerka i kierowca.
3 rano. W Grabówce (gm. Bełżyce), 17-letni motorowerzysta wjechał w drzewo. Nieprzytomny trafił do szpitala.
9.20. W Bykowszczyźnie, skoda octavia zderzyła się ze starem, który skręcał w lewo. Kierowca auta doznał urazu kręgosłupa.
11.00. Kolembrody. Na łuku wyboistej drogi opel wypadł z jezdni i rozbił się na drzewie, które wyrwał z korzeniami. Samochód spłonął. Zginęło trzech mężczyzn.
12.50. W Lublinie, prywatna "18” najechała na trolejbus. Siedem osób trafiło do szpitali z niegroźnymi potłuczeniami.
13.35. W miejscowości Polichna Czwarta kierowca volvo stracił panowanie nad pojazdem i dachował. Do szpitala trafił 12-letni syn kierowcy.
15.40. W Godziszowie III opel vectra potrącił 4-letniego chłopca, który nagle wbiegł na jezdnię. Potłuczone dziecko przebywa w janowskim szpitalu.
19.00. Na ul. Mełgiewskiej w Lublinie kierowca audi potrącił 51-letniego pieszego.
21.20. W Strzyżewicach opel najechał na 18-letnią pieszą, która szła nieprawidłową stroną drogi. Jest ciężko ranna.
22.20. W Horbowie (powiat bialski) kierowca nissana najechał na leżącego na jezdni obywatela Rosji. Mężczyzna ze złamaniem podstawy czaszki trafił do szpitala w Białej Podlaskiej.
Wyświetl większą mapę
(er)