W tym roku zakończy się przebudowa trasy Lublin-Piaski. Odetchną także mieszkańcy Frampola, bo kierowcy ominą miasto nową obwodnicą. Być może pojedziemy też nowym odcinkiem "17” – od Kurowa do węzła Bogucin.
– Obwodnica ominie Frampol po stronie północnej– mówi Krzysztof Nalewajko, rzecznik lubelskiego oddziału Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad. Nowinką jest użycie przez drogowców nowego rodzaju asfaltu.
– Na odcinkach w sąsiedztwie domów ułożona zostanie tzw. "cicha nawierzchnia” obniżająca hałas emitowany przez samochody – tłumaczy Nalewajko.
Budowa 4,4 km obwodnicy Frampola będzie kosztować ok. 51 mln zł, z czego ok. 27,5 mln zł dołoży UE.
– Cieszymy się z obwodnicy, ale żeby kierowcy byli w pełni zadowoleni, to przydałby się jeszcze remont drogi 74 w kierunku Gorajca. Ta trasa jest w tragicznym stanie – mówi Tadeusz Niedźwiecki, burmistrz Frampola.
– W tym roku zaczniemy prace projektowe związane z obwodnicą Gorajca. Ale termin rozpoczęcia budowy zależy od pieniędzy z budżetu państwa – tłumaczy Zbigniew Szepietowski z lubelskiej GDDKiA.
Dwa miesiące później, w listopadzie, kierowcy pojadą pierwszym, nowym odcinkiem S17. Będzie to 13 km dwupasmowej ekspresówki, od węzła Witosa do początku obwodnicy Piask. – Budowa tego fragmentu S17 kosztuje 637 mln zł – mówi Krzysztof Nalewajko.
– Niewykluczone, że w przyszłym roku samochody pomkną też po 23- kilometrowym odcinku S17 od węzła Sielce przed Kurowem aż do Bogucina. Wszystko jednak zależy od pogody i wykonawcy – dodaje Marian Nagórny, dyrektor GDDKiA Lublin.
Sporo dziać się będzie na drogach wojewódzkich. W 2012 r. w ramach Regionalnego Programu Operacyjnego Województwa Lubelskiego zakończone zostaną dwie inwestycje: rozbudowa 14 km drogi wojewódzkiej Nr 849 na odcinku Lipsko - Kaczórki oraz prawie 5 kilometrów drogi nr 865 Jarosław-Oleszyce-Cieszanów-Bełżec.
W tym roku rozpocznie się też rozbudowa drogi wojewódzkiej nr 822 Lublin-Port Lotniczy Świdnik. Zakończenie budowy planowane jest na rok 2013.
Nie będzie za to kompleksowej przebudowy innych dróg krajowych. – Przewidujemy tylko remonty cząstkowe dróg, których nawierzchnia jest w złym stanie. Mam na myśli fragment "17” od Żyrzyna do Kurów czy kilka kilometrów "48” przed Kockiem od strony Lubartowa – dodaje Tadeusz Rawski z GDDKiA Lublin.
Zakres remontów zależy od finansów, jakie w lutym lubelska GDDKiA otrzyma z centrali.