Policjanci z Włodawy i Urszulina zatrzymali 13-latka podejrzanego o kilka podpaleń. Wpadł też jego 17-letni kolega, który pomagał mu podkładać ogień.
Szybko ustalono, że w każdym z tych przypadków ogień został podłożony. Udało się wpaść na trop podejrzanych. Pierwszy został zatrzymany 13-latek. Następnie w ręce policji wpadł też 17-latek, który jak się okazało, "pomagał” młodszemu koledze w jednym z podpaleń lasu. Nastolatkowie przyznali, że podpalali dla zabawy.
Młodszy z zatrzymanych, za to co zrobił, odpowie przed sądem dla nieletnich. 17-latkowi za spowodowanie zagrożenia pożarem w wielkich rozmiarach grozi nawet do 10 lat więzienia. (sad)