Czy od przyszłego roku ogromna rzesza bezrobotnych będzie musiała podróżować do pośredniaka oddalonego o kilometry? Stanie się tak, gdy Powiatowy Urząd Pracy przeniesie się ze Świdnika aż do Mełgwi. A szanse na to są wielkie.
Pewne jest jednak, że świdnicki Urząd Pracy potrzebuje nowej lokalizacji. W obecnej siedzibie mieści się nielegalnie. A miasto potrzebuje zajmowanych przez PUP pomieszczeń dla Miejskiego Ośrodka Pomocy Społecznej. - MOPS ma coraz więcej zadań. Koniecznie musi dostać kolejne pokoje - mówi Ryszard Sudoł, wiceburmistrz Świdnika.
Starostwo jeszcze dwa miesiące temu utrzymywało, że i jemu zależy na rozmowach z miastem w tej sprawie. - Nie mamy pieniędzy, żeby przenieść ten urząd - mówił Mirosław Kwiatosz, wicestarosta świdnicki. - Ale cały czas jesteśmy gotowi do rozmów z miastem o nowej lokalizacji dla urzędu pracy.
Tyle tylko że w ciągu dwóch miesięcy żaden z urzędów rozmów nawet nie rozpoczął. A wręcz przeciwnie powiat zaczął się rozglądać za lokalizacją urzędu poza terenem Świdnika. Do ościennych gmin trafiło pismo z prośbą o udostępnienie pomieszczeń dla Powiatowego Urzędu Pracy. Teraz już wiadomo, że z sąsiedniego samorządu wpłynęła pozytywna odpowiedź.
- Od następnego roku zaproponowaliśmy starostwu budynek, w którym obecnie znajduje się Urząd Gminy w Mełgwi - wyjaśnia Edward Mateńko, sekretarz gminy Mełgiew. - W przyszłym roku nasz urząd zmienia lokalizację i ten budynek będzie wolny. A poza tym, proponowany przez nas lokal jest w całkiem niezłym stanie. PUP mógłby od razu zacząć w nim działać.